Dzisiaj na nocnym niebie niezwykłe zjawisko – czeka nas najjaśniejsza i największa superpełnia Księżyca w 2025 roku.
Pełnię Księżyca obserwujemy regularnie kilkanaście razy w roku. Czasem jednak tak się składa, iż w okresie pełni Księżyc jest najbliżej Ziemi na swojej orbicie wokół naszej planety. Wtedy jego tarcza jest nieco większa na niebie i „świeci” nieco jaśniej. Taką sytuację nazywa się superpełnią lub superksiężycem.
Podczas superpełni Księżyc wydaje się choćby o 14 proc. większy i świeci do 30 proc. jaśniej.
– Wczoraj spoglądałem na księżyc i on był naprawdę dużo jaśniejszy niż zazwyczaj, wręcz oślepiający. Zazwyczaj, jak patrzymy na Księżyc, możemy chociażby zobaczyć morza księżycowe, czyli takie ciemniejsze obszary na Księżycu. Wczoraj zaś zdecydowanie trudniej było je dostrzec niż normalnie, więc na pewno jest jaśniejszy i to widać gołym okiem – mówi Łukasz Kozłowski z Centrum Nauki Kopernik.
O godzinie 14:19 naturalny satelita Ziemi znalazł się w pełni. O godzinie 23:30 przejdzie przez perygeum swojej orbity. Odległość od Ziemi wyniesie 356 833 km, czyli najbliżej w całym roku 2025.
Księżyc wzejdzie o godzinie 17:00, a zajdzie kolejnego dnia o godzinie 9:31. Gdy na niebo spojrzymy około godziny 22, to zobaczymy ładną konfigurację Księżyca i jasnych gwiazd i planet, wtedy bowiem zdążą już w pełni wzejść gwiazdozbiór Oriona oraz planeta Jowisz.
Listopadową pełnię nazywa się wtedy „Bobrowym Księżycem” albo „Mroźnym Księżycem”. Nazwa odnosząca się do bobrów wywodzi się z tego, iż dla Algonkinów (plemię indiańskie z terenów nad rzeką Ottawą w Kanadzie) był to czas na stawianie pułapek na bobry, zanim zamarzną bagna.
– Nazwy Księżyca są dosyć zabawne i co miesiąc można spotkać jakąś inną nazwę. Bierze się to stąd, iż kiedyś po prostu obserwując zjawiska w przyrodzie, nazywano Księżyc. Trudno powiedzieć jednoznacznie, skąd to się wzięło. Bodajże z jakiegoś almanachu z Ameryki, gdzie było napisane, iż bobry były aktywne, z drugiej strony mówi się, iż Indianie polowali wtedy na bobry – potwierdza Kozłowski.
Gdy spojrzymy od Księżyca w dół do horyzontu, trochę w lewo, to najpierw zobaczymy jasną gwiazdę Aldebaran, a poniżej niej gwiazdozbiór Oriona, złożony z jasnych gwiazd i przypominający schematyczną sylwetkę człowieka.
Na lewo od Oriona świeci zaś jasny Jowisz. Z kolei po przeciwnej stronie Księżyca (nad południowym horyzontem), mniej więcej tak daleko jak Jowisz, widnieje Saturn.
Ciekawie ta konfiguracja wygląda również nad ranem. Wtedy Księżyc jest na zachodzie, nisko nad horyzontem, a w linii po lewej stronie mamy Aldebarana, Oriona i Syriusza. Jowisz jest wtedy wyżej, a Saturn schowany za horyzontem.

2 godzin temu















![Zawiesili wiechę nad nowym budynkiem starostwa [ZDJĘCIA]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-zawiesili-wieche-nad-nowym-budynkiem-starostwa-1762352490.jpg)
