Brak chętnych na stanowisko dyrektora

Szkoła Podstawowa w Kraszewicach wciąż pozostaje bez nowego dyrektora, ponieważ kolejny konkurs ogłoszony przez Urząd Gminy nie przyniósł rozstrzygnięcia, co w tej sytuacji planują zrobić władze gminy?

Przypomnijmy, iż 24 maja br. Urząd Gminy ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora szkoły. Choć wyłoniono kandydatkę, ta niespodziewanie zrezygnowała jeszcze przed formalnym objęciem funkcji. – Tuż po konkursie, kilka dni po wyborze tej osoby, ta pani złożyła rezygnację z procedury kandydowania na stanowisko dyrektora. To było zdarzenie dość rzadko spotykane. Konsultowałem się w tej sprawie zarówno z organem sprawującym nadzór pedagogiczny, czyli kuratorium, radcą prawnym, przeszukiwałem internet jak postąpić w takiej sytuacji – wyjaśniał kilka tygodni temu sekretarz Urzędu Gminy Paweł Uścinowicz.

Zgodnie z przepisami, kandydatka musiała formalnie objąć stanowisko 1 września, aby następnego dnia złożyć rezygnację. Tak też się stało. W wyniku tego 2 września ogłoszono nowy konkurs, a do czasu jego rozstrzygnięcia obowiązki dyrektora powierzono poprzedniemu szefowi placówki, Robertowi Dziwińskiemu, który nie zdecydował się na ponowny start.

Jednak i ten konkurs zakończył się niepowodzeniem – do 18 września nie zgłosił się żaden kandydat. Podczas ostatniej sesji radni zastanawiali się nad dalszymi krokami. – Jesteśmy po wstępnej rozmowie z Kuratorium Oświaty, mamy również wydaną opinię naszego prawnika, co dalej w takiej sytuacji – mówiła wójt Marta Pijanka. – o ile w drodze konkursu nie zostanie wyłoniony żaden kandydat, organ prowadzący po zasięgnięciu opinii organu nadzorującego może powierzyć stanowisko dyrektora szkoły osobie na okres 5 lat.

Wójt przyznała, iż wystąpiła o wydanie pisemnej opinii przez Kuratorium Oświaty, dodała jednocześnie, iż w tej chwili w Szkole Podstawowej w Kraszewicach pracuje kilka osób, które spełniają określone wymogi do objęcia wyżej wymienionego stanowiska. – Będziemy szukać odpowiedniej osoby – dodała Pijanka.

Radni zastanawiali się, dlaczego nikt nie chce objąć stanowiska dyrektora szkoły. Jeden z rajców zwrócił uwagę na niskie zarobki dyrektorów w stosunku do ich odpowiedzialności. Kwestia ta ma być poruszona na najbliższej sesji.