Burza wokół SCT w Krakowie. Co wywalczyli mieszkańcy w ramach konsultacji społecznych?

3 dni temu
Zdjęcie: SCT


Temat wprowadzenia Strefy Czystego Transportu na terenie Krakowa wywołał niemałe kontrowersje, szczególnie wśród mieszkańców miasta. Zakończyły się wydłużone konsultacje społeczne, na których debatowano o najważniejszych postulatach SCT. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu społecznemu, wypracowano pewien kompromis.

Burzliwe konsultacje społeczne

Konsultacje społeczne trwały od 29 listopada 2024 roku do 17 stycznia 2025 roku. Pierwotnie konsultacje miały trwać niespełna miesiąc, jednak ze względu na duże zaangażowanie społeczne i wysokie zainteresowanie postanowiono je przedłużyć. W tym czasie odbyły się spotkania stacjonarne, sesje online, a także przeprowadzono trzy ankiety. Łącznie zostało wysłanych 20 tysięcy opinii na temat SCT, a w kulminacyjnym momencie aż 200 osób zgromadziło się w krakowskim Urzędzie Miasta. Rozmowom towarzyszyły silne emocje i intensywna wymiana poglądów, szczególnie w kwestiach ekonomicznych.

Obszar obowiązywania SCT

Jedną z najczęściej poruszanych obaw była wizja niemożności korzystania z własnego samochodu z dnia na dzień. Według ustalonego kompromisu pojazdy, którymi w tej chwili poruszają się mieszkańcy Krakowa i które zostały zarejestrowane w Krakowie, nie będą objęte regulacjami – będą one dotyczyć osób zamieszkałych poza terenem miasta. Rozwiązanie ma być analogiczne jak w Strefie Płatnego Parkowania z Kartą Krakowską (mieszkańca). Często postulowanym zapisem było ograniczenie obszaru SCT do ścisłego centrum, obejmującego Stare Miasto, Kazimierz i Planty. Głosy w ankietach oraz spotkania stacjonarne pokazały, iż początkowo ograniczony obszar pozwoliłby stopniowo oswoić mieszkańców z nowymi przepisami. Wówczas ustalono, iż SCT obejmie obszar do IV obwodnicy Krakowa.

Wymagania, ulgi, okres przejściowy

Szczególnie kontrowersyjną kwestią poruszaną na spotkaniach były wymogi, które samochody wjeżdżające do SCT miałyby spełniać. Przeciwnicy nowych regulacji wielokrotnie podkreślali, iż faktyczny stan techniczny i realna emisja spalin są ważniejsze niż sztywne ramy dotyczące wieku pojazdu, proponując tym samym indywidualną ocenę pojazdów.

Ustalono, iż przez pierwsze trzy lata będzie możliwość wjazdu do Krakowa dla samochodów niespełniających norm po uiszczeniu opłaty. Rozwiązanie to ma być kompromisem dla osób, które sporadycznie muszą wjechać do strefy. W ankietach licznie pojawił się również postulat o wprowadzenie ulg dla seniorów, osób o niższych dochodach oraz przedsiębiorców, a także zwolnienie z nowych regulacji pojazdów historycznych, jednak propozycje na ten moment nie zostały uwzględnione w kompromisie.

Strefy czystego transportu nie rozwiążą problemu zanieczyszczeń w miastach. Nowe badania wskazują na inne zagrożenie

Potrzebny rozwój infrastruktury transportu publicznego

Ankiety pokazały, iż jednym z najważniejszych punktów jest rozwój kluczowych obszarów, rekompensujących wprowadzenie SCT. Szczególnie wskazano na poprawę infrastruktury transportu publicznego, w tym rozszerzanie linii tramwajowych i rozwój parkingów P&R. Władze miasta wstępnie poparły postulaty ankietowanych w tym obszarze, szczególnie w kwestii utworzenia nowych parkingów P&R.

W ramach konsultacji społecznych ustalono również, iż Strefa Czystego Transportu wejdzie w życie najwcześniej 1 grudnia 2025 roku.

Mieszkańcy wciąż są podzieleni

Temat wprowadzenia SCT w Krakowie dalej budzi ogromne kontrowersje. Wciąż bardzo dużą grupę osób stanowią przeciwnicy wprowadzenia SCT w ogóle, a także osoby, które akceptują wprowadzenie strefy jedynie na obszarze 1 i 2 obwodnicy Krakowa.

– w tej chwili proponowany projekt jest niemal niedorzeczny patrząc na polskie warunki i fakt, iż większość ludzi po prostu nie może sobie pozwolić na zmianę samochodu. Nie akceptujemy dyskryminacji ze względu na stan portfela. Podam przykład na dwóch samochodach. Seat Ibiza rocznik 2008 1,6 TDI: emisja CO2 109 g/km; BMW X5 rocznik 2023 3.0 BENZYNA: emisja CO2 205g /KM. Pytam więc gdzie tutaj jest sprawiedliwośćpisze w ankiecie jeden z mieszkańców Krakowa.

– Zaproponowany obszar SCT jest zbyt duży i znacznie ogranicza dostępność miasta Krakowa i wielu miejscach nie spełni swojej roli szczególnie przy obwodnicy Krakowa A4, S7 i S52 gdzie wpływ na jakość powietrza dróg lokalnych jest znikoma. Strefa SCT powinna być w granicach II Obwodnicy Krakowa – komentuje inny respondent.

Ostateczna wersja nowych przepisów może jeszcze ulec zmianie. Jak przedstawiciele władz miasta informują, uwagi zgłaszane przez respondentów, które zostały przekazane do dalszego procedowania zostaną ostatecznie uwzględnione lub nieuwzględnione w kwietniu 2025 roku.

Źródło: krakow.pl, ZTP Kraków

Fot: Canva

Idź do oryginalnego materiału