Było i nie ma

warszawa.naukabrydza.pl 1 miesiąc temu

Tak prawdopodobnie można powiedzieć o komunikacji rozgrywającego, kiedy my siedzimy na obronie.

Podczas ostatnich już zajęć z obrony w wakacje przeszliśmy do tematu zrywania komunikacji. Zastanawialiśmy się co możemy sami zrobić, aby rozgrywający nie miał połączenia między ręką a dziadkiem. Czasem było to przepuszczenie, czasem odwrotnie – wskoczenie swoją figurą. Teraz na pewno już mamy wyczucie, które nasze zagranie pokrzyżuje plany rozgrywającemu i rozerwie mu wymarzoną komunikację.

W turnieju wygrali Emil i Mariusz. Drugie miejsce zajęła Basia. Trzecie były Gosia i Ula. Wyniki znajdziesz tutaj.

Idź do oryginalnego materiału