W 14. kolejce ekstraklasy piłkarze Motoru Lublin na wyjeździe zremisowali z broniącym tytułu mistrza Polski Lechem Poznań 2:2.
Spotkanie rozpoczęło się fantastycznie dla Motoru. W 9 minucie po akcji Króla i Wolskiego, piłka trafiła do Fabio Ronaldo. Ten próbował zagrać wzdłuż bramki, ale futbolówka odbiła się próbującego interweniować Joela Pereiry, zupełnie zaskakując bramkarza Lecha. W 18 minucie mogło być 2:0 dla lublinian. Karol Czubak trafił do poznańskiej siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. W 20 minucie precyzyjne uderzenie Fabio Ronaldo i Motor prowadził już dwoma bramkami.
Lechici gwałtownie rzucili się do odrabiania strat. Udało im się to jeszcze przed przerwą. W 25 minucie zza pola karnego celnie uderzył Luis Palma, zaś w doliczonym czasie pierwszej połowy za gol samobójczy zrehabilitował się Joel Pereira, pakując piłkę do bramki Motoru.
Druga część gry to już niemal nieustające ataki Lecha i zacięta obrona lublinian, którzy kilka razy byli bliscy utraty trzeciego gola.
Był to już szósty remis Motoru w sezonie. Lubelska drużyna z piętnastoma punktami zajmuje czternaste miejsce w tabeli.
W następnej serii spotkań „żółto-biało-niebiescy” w sobotę 8 listopada o 17:30 podejmą Wisłę Płock.
RL / JK / opr. ToMa
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

1 miesiąc temu




![Wielkie emocje i znakomite rezultaty. VII Neptun Swimming Meeting [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/DSC_4915.jpg)








