
Niedzielne spotkanie rozegraliśmy w polskim składzie, a mimo to wywozimy z Bytomia cenny punkt!
W pierwszym meczu Piotr Michalski dzielnie walczył z doświadczonym Lubomirem Jancarikiem, jednak musiał uznać wyższość Czecha 0:3. W kolejnym starciu do stołu podszedł nasz kapitan Patryk Chojnowski, który mimo choroby i bardzo dobrej gry Tomasa Lakatosa, odrobił stratę 0:2 i po raz kolejny zachował zimną krew w tie-breaku! Chojnowski – Lakatos 3:2.
Na prowadzenie 2:1 wyprowadził nas Piotr Chodorski, pewnie pokonując Patryka Zatówkę 3:0. W czwartej grze ponownie do stołu wyszedł Chojnowski, tym razem mierząc się z liderem gospodarzy – Jancarikiem. To był kolejny thriller w wykonaniu Patryka, jednak po pięciosetowej walce górą był rywal 3:2.
Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnim pojedynku Michalskiego z Lakatosem. Węgier okazał się lepszy, wygrywając 3:0, co dało końcowy rezultat 2:3 dla Polonii Bytom.
Z Bytomia wracamy jednak z jednym, bardzo ważnym punktem!
______________________________________________________________________________________
Petralana Polonia Bytom – SBR Dojlidy Białystok 3:2
Lubomir Jancarik – Piotr Michalski 3:0 (11:7, 11:6, 11:5)
Tomas Lakatos – Patryk Chojnowski 2:3 (11:8, 12:10, 8:11, 11:13, 5:6)
Patryk Zatówka – Piotr Chodorski 0:3 (7:11, 4:11, 8:11)
Lubomir Jancarik – Patryk Chojnowski 3:2 (11:8, 9:11, 11:5, 7:11, 6:1)
Tomas Lakatos – Piotr Michalski 3:0 (11:7, 12:10, 11:4)
Na zdj. Patryk Chojnowski, fot. Kamil Świrydowicz
![]() |
![]() |
|
![]() |
|