– Jeszcze kilka lat temu to była zmora – mówi pan Piotr. I wspomina podróże miejskimi autobusami, kiedy pasażerowie np. głośno puszczali muzykę z telefonów. – Teraz to się zmieniło, bo wiele osób ma słuchawki. Jednak i tak spotykam sytuacje, gdy ktoś ogląda internetowe filmiki bez słuchawek albo bardzo głośno rozmawia przez telefon. Wiem wtedy wszystko; kto z kim i kiedy, a także jakie ludzie mają choroby i kiedy idą z tym do lekarza. Nie jest to przyjemne – dodaje.Pasażerowie nie mogliby rozmawiać przez głośnikDlatego krakowscy radni przygotowali projekt uchwały, która wprowadza zakaz korzystania z telefonów komórkowych w sposób uciążliwy dla współpasażerów w komunikacji miejskiej. Proponują, aby w regulaminie przewozów znalazł się zapis zakazujący „użytkowania telefonu komórkowego oraz innych urządzeń elektronicznych z wykorzystaniem zestawu głośnomówiącego lub głośnika multimedialnego, w szczególności odtwarzania multimediów dźwiękowych”.PRZECZYTAJ TEŻ: Lubelskie: Myśliwy zastrzelił myśliwego. Znowu pomylił człowieka z dzikiem?W praktyce oznaczałoby to, iż pasażerowie nie mogliby rozmawiać przez głośnik ani słuchać muzyki bez słuchawek. Celem tej zmiany jest poprawa komfortu podróży i ograniczenie hałasu w pojazdach komunikacji miejskiej.Propozycja ma poparcie prezydenta Krakowa, a także Miejskiego Przedsiębiorstwa KomunikacyjnegoPrzepis okazał się martwyTo nie pierwsze takie podejście w Polsce. Podobny zakaz funkcjonował krótko w Warszawie. „W przepisach był zapis o zakazie korzystania z telefonów w miejscach oznaczonych piktogramami” – potwierdził stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego.Przepis okazał się jednak martwy.