W ubiegły czwartek 9 bm. trzecioligowi piłkarze Chełmianki zgodnie z planem wrócili do treningów. W pierwszych zajęciach udział wzięło 21 zawodników. Kilku pojechało na testy do innych klubów. Wiele wskazuje na to, iż biało-zieloni zimą będą zmuszeni poszukać nowego bramkarza, bo Michałem Jerke jest zainteresowany beniaminek II ligi Świt Skolwin.
Okres przygotowawczy w zespole Chełmianki potrwa ponad 6 tygodni. Trener Grzegorz Bonin w planie ma siedem gier kontrolnych, m.in. ze Stalą Stalowa Wola, Świdniczanką, Lewartem, czy Starem Starachowice. Już 1 marca chełmianie zainaugurują rozgrywki rundy wiosennej, a na początek zmierzą się z Avią w Świdniku, odwiecznym rywalem.
Na pierwszy trening przyszło 21 zawodników. W tym gronie był Eryk Klimowicz, niespełna 19-letni wychowanek Ogniwa Wierzbica. Trenowali też najbardziej uzdolnieni zawodnicy z Chełma, z rocznika 2008: bramkarz Jakub Wereszczyński, Konrad Grzywaczewski oraz Mateusz Kędzia. Z tym ostatnim chełmski klub w ubiegłym tygodniu podpisał dwuipółletni profesjonalny kontrakt. Utalentowany zawodnik najczęściej występuje na pozycji środkowego obrońcy, choć nieźle radzi sobie również jako defensywny pomocnik. Ma bardzo dobre warunki fizyczne i predyspozycje, by w przyszłości grać w wyższych ligach.
Z chełmską drużyną nie trenuje bramkarz Michał Jerke i wiele wskazuje na to, iż na zajęciach w Chełmie może się już nie pojawić. Dosłownie kilka dni przed rozpoczęciem przygotowań bramkarz otrzymał propozycję udziału w testach w drugoligowym Świcie Skolwin, który usilnie poszukuje golkipera. Jerke ma za sobą bardzo dobrą rundę jesienną. Do Chełmianki przybył na zasadzie transferu czasowego z Radomiaka i należy spodziewać się, iż w najbliższych dniach klub z PKO Bank Polski Ekstraklasa może skrócić wypożyczenie. Biało-zieloni od kilku dni usilnie zatem poszukują bramkarza. Niewykluczone, iż rywalem Jakuba Grzywaczewskiego o miejsce między słupkami będzie zawodnik, który ukończył już wiek młodzieżowca.
Na inauguracyjnych zajęciach zabrakło także defensywnego pomocnika, Marcela Złomańczuka, który udał się na testy do Puszczy Niepołomice. Trener tego zespołu Tomasz Tułacz postanowił zaprosić wielu uzdolnionych zawodników z całej Polski, by wybrać tzw. „perełki”. W pierwszym treningu nie uczestniczyli też Maksymilian Cichocki i Fryderyk Misztal. Obaj jednak zostają w Chełmie, a ich nieobecność była usprawiedliwiona. Pierwszy z nich dostał dzień wolnego i pojawił się na kolejnych zajęciach. Drugi zaś leczy lekki uraz i niebawem dołączy do zespołu.
W drużynie trenera Bonina, wszystko na to wskazuje, wiosną nie będziemy oglądać dwóch 22-latków, defensywnego pomocnika Dominika Stępnia i napastnika Jakuba Knapa. Obaj dostali od kierownictwa klubu i trenera wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców. Co ciekawe, zarówno Stępień i Knap do Chełmianki przybyli w tym samym czasie, latem 2022 roku. Pierwszy z nich trenuje w Mławiance Mława i najprawdopodobniej w niej zostanie o ile porozumie się z trzecioligowcem z Mazowsza w kwestii konraktu. Drugi natomiast ćwiczy z Lewartem Lubartów. Stępień jest wypożyczony do Chełmianki z Radomiaka, ale w umowie transferowej jest zapis, iż w zimowym oknie klub z Radomia może ją rozwiązać.
Ważna informacja dla kibiców jest taka, iż przygotowania z drużyną rozpoczęli czołowi zawodnicy z pola. Mowa o Bartłomieju Korbeckim, Piotrze Piekarskim, Dawidzie Kasprzyku, Krystianie Mroczku, Michale Kobiałce czy Maksimie Kvenstarze. Chełmianka trenuje na sztucznym boisku przy ul. Ceramicznej. Na tym też obiekcie w sobotę 18 stycznia rozegra pierwszy mecz kontrolny. Jej rywalem będzie Tomasovia Tomaszów Lubelski. (lc)