W pałacu w Starym Kisielinie rozpoczął się dziś dwudniowy plener malarski. Bierze w nim udział kilkanaście osób – zarówno początkujących, jak i bardziej doświadczonych.
Ze względu na deszczową pogodę, uczestnicy przenieśli się z pleneru do wnętrz pałacu, co jednak nie przeszkodziło w twórczej pracy.
Zajęcia prowadzi znana lokalna artystka, Sylwia Gromacka-Staśko.
Malujemy obrazy, po prostu przenosimy siebie, czyli to co mamy wewnątrz – na płótna. Zupełnie malarstwo takie wolne, tematyka jest wolna, zapoznajemy się. Chciałabym, żeby każdy stworzył swoją ulubioną taką pracę, o której marzył. Ja jestem tutaj typową doradczynią po prostu. Dzielę się tym co mam, jak mogę pomóc, jak mogę wskazać, po to tu jestem.
Uczestnicy zgodnie przyznają, iż wspólne malowanie to świetny sposób na kreatywne spędzenie wakacji – choćby wtedy, gdy za oknem pochmurno.
Zajęcia będą kontynuowane również jutro. Uczestnicy skupią się na wykończeniu swoich prac.