Co dalej z przebudową pozostałej części alei Niepodległości? „Sami takiej inwestycji nie uniesiemy”

1 tydzień temu

Na ponad 16 milionów złotych szacowany jest koszt przebudowy dwóch kolejnych odcinków alei Niepodległości. W sprawie współfinansowania drogowego zadania władze Świdnicy prowadzą rozmowy z zarządem województwa.

Przypomnijmy, przebudowa jednej z ważniejszych drogowych arterii w rejonie świdnickiego śródmieścia została podzielona na trzy etapy. W pierwszej kolejności przystąpiono do prac na odcinku od placu Wolności do skrzyżowania z ulicą 8 Maja. W ramach wartej ponad 10 mln 122 tys. złotych inwestycji zajęto się wymianą nawierzchni jezdni, remontem chodników, budową ścieżki rowerowej, a także przebudową miejsc parkingowych znajdujących się wzdłuż alei. W przypadku etapów II oraz III, obejmującymi odcinek od ulicy 8 Maja do skrzyżowania z ulicą Nauczycielską oraz od ulicy Nauczycielskiej do placu Grunwaldzkiego, zlecono wykonanie dokumentacji projektowej.

Plany dotyczące dalszej przebudowy alei Niepodległości omawiano podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Świdnicy. – W 2023 roku prowadziliśmy prace projektowe, które zmierzają do przebudowy pozostałych odcinków alei Niepodległości, między ulicą 8 Maja a skrzyżowaniem na wysokości placu Grunwaldzkiego, w sposób mniej więcej analogiczny do pierwszego etapu. Model rozwiązań docelowych będzie podobny, o ile chodzi o elementy infrastruktury. Jesteśmy w ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków – mówił Maciej Gleba, dyrektor wydziału dróg i infrastruktury miejskiej Urzędu Miejskiego w Świdnicy.

Ważną informacją jest to, iż nastąpi zmiana organizacji ruchu w stosunku do istniejącej. Wjazd z alei Niepodległości wprost w ulicę Wyspiańskiego będzie ograniczony z uwagi na to, iż przyjęliśmy wniosek konserwatora, aby skwer na placu 1000-lecia miał charakter placowy, w związku z tym ruch na tym odcinku zostanie wyłączony, natomiast wjazd na istniejący parking jest zaprojektowany od strony ulicy Sprzymierzeńców. Drugą kwestią, istotną dla bezpieczeństwa ruchu, będzie zwężenie szerokości jezdni i wybudowanie azylu na wysokości skrzyżowania z ulicą Nauczycielską i tam też będzie doświetlone przejście dla pieszych. Z uwagi na wnioski konserwatora zabytków, ale też wytycznych w sprawie dróg publicznych, zostanie ograniczona ilość miejsc dla parkujących samochodów – dzisiaj stojących w nieuporządkowany sposób wzdłuż alei Niepodległości, po stronie aresztu śledczego. Chcieliśmy, żeby zostały – niestety, nie mieści się to w istniejących przepisach – wskazywał Gleba.

Opracowanie dokumentacji projektowej to dopiero pierwszy krok ku rozpoczęciu samej przebudowy. Jej realizacja uzależniona jest od pozyskania środków na ten cel. – Sami takiej, kilkunastomilionowej inwestycji nie uniesiemy – wskazywała prezydent Świdnicy. Podobnie jak w przypadku pierwszego etapu, planowane jest współfinansowanie inwestycji przez województwo. W związku z tym od kilku miesięcy prowadzone były rozmowy z Urzędem Marszałkowskim. – Obiecano nam skierować do Sejmiku Wojewódzkiego wniosek o zarezerwowanie środków na dalszą przebudowę alei Niepodległości i to zrobiono. Niestety, z uwagi na powódź i olbrzymie, nieprzewidziane straty w infrastrukturze drogowej, województwo zmieniło priorytety w zakresie zadań inwestycyjnych i remontowych. Pismem z dnia 8 listopada br. poinformowano nas, iż wszystkie planowane wcześniej przedsięwzięcia nie są przewidziane do wykonania w najbliższym czasie, a kolejne etapy realizacji naszego zadania mogą być rozpatrywane jedynie w sytuacji pojawienia się możliwości sfinansowania ich ze środków zewnętrznych – tłumaczy Magdalena Dzwonkowska, rzecznik świdnickiego magistratu.

Czy o środki na przebudowę miasto mogło zabiegać wcześniej? Do wątpliwości w tej sprawie odniosła się prezydent Świdnicy. – Nie możemy sobie wcześniej bukować w żadnej instytucji środków, dopóki – o ile nasz donator tak przewiduje – nie mamy gotowej dokumentacji projektowej z czynnym pozwoleniem na budowę. To dotyczy między innymi naszych wniosków do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. My rozmawiamy o II etapie od czterech lat, natomiast wniosek do budżetu wojewódzkiego możemy złożyć dopiero wtedy, kiedy jesteśmy w posiadaniu pełnej dokumentacji z pozwoleniem na budowę. Tak właśnie uczyniliśmy. Wstępne rozmowy były na „tak”. Decyzji jeszcze nie ma, co nie znaczy, iż jej nie będzie. Zarząd województwa przez cały rok przedkłada sejmikowi propozycje zmian w budżecie. Zmiany te dotyczą między innymi kierowania funduszy na realizację zadań w gminach. Nie tracimy nadziei – wyjaśniała prezydent Beata Moskal-Słaniewska.

al. Niepodległości (archiwum)
1 z 15

Michał Nadolski
[email protected]

Idź do oryginalnego materiału