Co z remontami dróg wojewódzkich? Idzie nowe

7 godzin temu
Marszałek Dolnego Śląska Paweł Gancarz ogłosił, iż Dolnośląska Służba Dróg i Kolei odchodzi od łatania dziur w drogach wojewódzkich i remontów krótkich odcinków. Inwestycji będzie mniej, za to duże. W ciągu trzech lat modernizacją ma zostać objętych około 150 kilometrów. - Chcemy odejść od remontów cząstkowych, żeby infastruktura drogowa poprawiała się w szybszym tempie - mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa.

Program "Dolny Śląsk na dobrej drodze" będzie kosztował 225 mln zł. Jego realizacja potrwa trzy lata. Teren województwa został podzielony na 9 obszarów, każdy obejmujący po 2-3 powiaty. Na każdy z obszarów przypada pula 25 mln zł. W każdym za te pieniądze ma zostać wykonana jedna duża inwestycja drogowa, diametralnie poprawiająca komfort podróży.

Na początek program będzie realizowany w trzech obszarach, m.in. w obszarze obejmującym powiatu lubiński, polkowicki i głogowski.

Jak tłumaczył podczas konferencji prasowej Mateusz Masłowski, dyrektor DSDiK, dotychczasowa praktyka polegająca na ogłaszaniu kilkudziesięciu małych postepowań na krótkie odcinki wymagała dużego zaangażowania administracji przy przygotowaniu przetargów. Program "Dolny Śląsk na dobrej drodze" pozwala zao
Idź do oryginalnego materiału