Co z tą zimą? Klimatolog wyjaśnia, kiedy można liczyć na białe święta. Zobacz, jak przed laty wyglądała zaśnieżona Świdnica [GALERIA]

11 miesięcy temu
Zdjęcie: mat. portalu Świdnica Moje Miasto – Świdnickie Archiwum Cyfrowe


Wiele osób kojarzy okres świąteczno-noworoczny nie tylko z doniosłą atmosferą i rodzinnym ciepłem, ale również ze szczególną scenerią za oknem. W ostatnich latach dość powszechnie uznajemy, iż coraz rzadziej mamy do czynienia z „białą gwiazdką”. Czy ta opinia znajduje odzwierciedlenie w przeszłości? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć ekspert Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Przygotowaliśmy również galerię archiwalnych zdjęć, na których uchwycone zostały świdnickie zimy.

mat. portalu Świdnica Moje Miasto – Świdnickie Archiwum Cyfrowe

Ekspert IMGW postanowił porównać dane pomiarowe związane z opadami śniegu z kilku wybranych stacji meteorologicznych od 1950 roku. – Nie we wszystkich latach w okresie Bożego Narodzenia mieliśmy pokrywę śnieżną. choćby w Zakopanem zdarzały się sezony, kiedy w ciągu całego okresu świątecznego śniegu nie było (np. lata 1957-58, 1972-73 czy 2014-2015). Trudno się temu jednak dziwić, skoro dobowa temperatura maksymalna w tych latach przekraczała 10°C (!), a i jej wartość minimalna nie była ujemna. W tych ciepłych okresach bożonarodzeniowych na pokrywę śnieżną zawsze mogliśmy liczyć jedynie na Kasprowym Wierchu. Jednak i tam wysoko w górach nie wszystko jest constans. Bywały lata z metrem śniegu (a choćby ponad 2 metry, jak w 2017 roku), ale też takie, gdy grubość pokrywy była symboliczna (2000 oraz 2020) – przypomina prof. dr hab. Zbigniew Ustrnul na łamach magazynu popularnonaukowego IMGW-PIB „Obserwator”.

Czy na białe święta można było liczyć w innych regionach Polski? – W Warszawie bezśnieżna gwiazda to niemal oczywistość. Ostatnie kilka lat tę statystykę jeszcze wzmocniło. jeżeli chodzi obecne stulecie, to w stolicy śnieg notowano przez wszystkie 3 dni świąt tylko w 2012 roku. Warto dodać, iż pamiętny rok 1981 (wprowadzenie stanu wojennego) był ekstremalnym pod względem miąższości pokrywy śnieżnej – w dniach 24-26 grudnia przekroczyła ona w Warszawie 30 cm. W innych częściach Polski, jak można było się domyśleć, sytuacja jest podobna, ale dają się zauważyć różnice regionalne. O ile w zachodnich regionach (Wrocław, Poznań, Szczecin) i na Wybrzeżu (Łeba) „białe” święta zdarzały się rzadziej, o tyle na północnym wschodzie już zdecydowanie częściej (Białystok). Wyjątkowy był rok 2010, gdy pokrywa śnieżna zalegała adekwatnie w całej Polsce i była stosunkowo gruba – przywołuje Ustrnul.

Ekspert wskazuje zarazem, w jakich okolicznościach można liczyć na białe święta Bożego Narodzenia. – Zdecydowana większość przypadków, gdy w Polsce w okolicach 24-26 grudnia pada śnieg, uwarunkowana jest występowaniem układu niżowego, który zwykle tworzy się nad wschodnią częścią basenu Morza Śródziemnego – często nad Morzem Liguryjskim (tzw. niż genueński) – i podąża na północny-wschód. Jego centrum najczęściej przemieszcza się nad Węgrami, wschodnią Słowacją i przede wszystkim zachodnią Ukrainą. Niekiedy układ ten, zawierający dużą ilość pary wodnej, kieruje się jeszcze dalej na północ – nad Białoruś lub Litwę. To właśnie powoduje, iż nad Polskę dociera powietrze z północy lub północnego wschodu dające opady śniegu – tłumaczy profesor. Dodaje przy tym, iż – zgodnie z różnymi scenariuszami zmian klimatu – w kolejnych latach i dekadach liczba dni z pokrywą śnieżną będzie maleć. – Jeżeli ten zauważalny już trend utrzyma się, to w perspektywie kilkudziesięciu lat śniegu – nie tylko na gwiazdę – trzeba będzie szukać jedynie w górach i na sztucznie zaśnieżanych stokach – twierdzi naukowiec.

Jak przed laty wyglądały świdnickie zimy można zobaczyć przeglądając bogate archiwum portalu Świdnica Moje Miasto – Świdnickiego Archiwum Cyfrowego. Niektóre z zimowych fotografii zamieszczamy poniżej:

Fot. N.N.
Kolekcja: Portal „Świdnica – Moje Miasto”.
Ulica Pionierów Ziemi Świdnickiej (do 1933 roku Feldstr., 1933-1945 Franz-Becker-Str.) – lata 20.
Widok ze skrzyżowania z ulicą Sprzymierzeńców. Po lewej stronie wybudowany około 1924 roku budynek, w którym mieszkali urzędnicy kolei państwowych. Po prawej stronie gmach ówczesnej państwowej średniej szkoły żeńskiej zwanej „Oberlyzeum Friedrichschule” wybudowany w 1912 roku (Pionierów Ziemi Świdnickiej 30). W czasie II wojny światowej w budynku tym znajdował się szpital wojskowy, a w latach 1945–1991 radziecki Dom Oficera. Od 11 lutego 1991 roku mieści się tutaj I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza.

Fot. N.N.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Rynek, pierzeja zachodnia (do 1933 roku Paradeplatz – West) – lata 1939-1940.
Pomnik Fryderyka II Hohenzollerna zwanego Wielkim – dzieło berlińskiego artysty Józefa Uphuesa. Naturalnej wielkości postać króla Prus wykonana z brązu umieszczona została na granitowym cokole. Pomnik uroczyście odsłonięto 29 listopada 1908 roku, usunięto 5 sierpnia 1945 roku. Granitowy cokół stoi w tej chwili w parku Centralnym przy ulicy Śląskiej i służy jako podstawa pod kwietnik.

Fot. Władysław Orłowski.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Plac Grunwaldzki 11 – początek lat 70.
Sprzedaż choinek na terenie przedwojennego ogródka piwnego i letniej restauracji browaru Braukommune (Wspólnoty Browarnej), wówczas należące do WSS „Społem”. Miejsce ogródka w połowie lat 70. zastąpił otwarty 30 kwietnia 1976 roku pawilon handlowy „Jonatan”.

Fot. „Kunze & Just”.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Rynek, pierzeja północna – ok. 1928 r.
Pejzaż zimowy, na pierwszym planie fontanna z Neptunem z 1732 roku (dzieło świdnickiego rzeźbiarza Georga Leonharda Webera).

Fot. Władysław Orłowski.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Park Centralny (w latach 1949-1956 park Jedności Robotniczo-Chłopskiej) pomiędzy ulicami Śląską, Pionierów Ziemi Świdnickiej (w latach 1945-2005 ulica Pionierów), Sprzymierzeńców i placem Ludowym; w parku część ulicy Lipowej – lata 60.
Jeden z parkowych stawów zasilanych przez potok Witoszówka. Za drzewami most żelbetowy z 1911 roku.

Fot. Władysław Orłowski.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Plac Michała Drzymały – lata 60.
Z tyłu fragment narożnej kamienicy z ulicą Westerplatte, w której na parterze znajdowała się popularna wówczas restauracja „Pod Niedźwiedziem”, prowadzona przez Świdnickie Zakłady Gastronomiczne.

Fot. Władysław Orłowski.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Ulica Kazimierza Pułaskiego – ok. 1965 r.
Widok od strony ulicy Środkowej na skrzyżowanie z ulicą Bohaterów Getta. W centrum narożna kamienica nr 7, za nią wyburzona niedługo po wykonania tego zdjęcia stara zabudowa północnej pierzei ulicy sięgająca aż do Rynku. W latach 1973-1977 wybudowano tam „plombę” (ulica Kazimierza Pułaskiego 1-5), w której od 6 czerwca 1977 roku swoją siedzibę ma Bank PKO BP.

Fot. N.N.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Ulica Armii Krajowej 31 (do 1945 Grenadierstr.) – lata 1939-1940.
Po lewej stronie park Młodzieżowy. Po prawej budynki pokoszarowe z końca XIX wieku należące pierwotnie do 10. Pułku Grenadierów im. Króla Fryderyka Wilhelma II (1 Śląski), sformowanego 21 listopada 1808 roku, przyporządkowanego do VI Korpusu Armii Niemieckiej. Po II wojnie światowej, do 1991 roku koszary zajmowała Armia Radziecka. w tej chwili w budynkach znajdują się instytucje użyteczności publicznej oraz mieszkania. Widok w kierunku ulicy Wałbrzyskiej.

Fot. Władysław Orłowski.
Kolekcja: Muzeum Dawnego Kupiectwa w Świdnicy.
Ulica Nauczycielska (część od ulicy Joachima Lelewela do alei Niepodległości w latach 1945-ok. 1949 ulica Karola Marksa, ok. 1949-1980 ulica Trybunalska).
Widok w kierunku skrzyżowania ulicy Trybunalskiej i alei Niepodległości.

/IMGW, opr. mn/

Idź do oryginalnego materiału