
- Bulls Hats to Match the Jordan 13 Olive , Travis Scott s Air Jordan 4 Releasing Sooner Than Expected air jordan 11 cherry holiday 2022 , EverlastsidingShops
- air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833
Pogrążona w kryzysie Stal Stalowa Wola stanie w niedzielne południe przed nie lada wyzwaniem. Przy Hutniczej stawi się marząca o awansie do Ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA
Stal Stalowa Wola wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej. Beniaminek przez cały czas zajmuje przedostatnią lokatę ze strat Nike Jordan Jumpman hoodie in grey - release dates & sneakers., Jordans - Yeezys, Urlfreeze Newsą 5 pkt do bezpiecznego miejsca w tabeli. „Stalówce” nie udało się wygrać z zespołami w jej zasięgu jak: Kotwica Kołobrzeg, Chrobry Głogów czy Pogoń Siedlce, więc zielono-czarni muszą stawić czoła faworytowi do awansu – Termalice Nieciecza. Wicelider wiosną stracił pozycję lidera kosztem Arki Gdynia, bo runda rewanżowa nie jest usłana dla „Słoni” różnymi. W pięciu meczach gracze Marcina Brosza zdobyli 6 pkt – o dwa więcej niż stalowowolanie, i w tabeli wiosny zajmują 10. miejsce. Niezależnie od obecnej formy Termaliki, przyjezdni będą murowanym faworytem w Stalowej Woli.
– Uważam, iż z drużynami, które walczą o bezpośredni awans czy o baraże będzie nam się grało zdecydowanie łatwiej, ponieważ większość kibiców z góry skazuje nas na porażkę w tych meczach. Myślę, iż rola takiego underdoga, który walczy o życie, będzie nam sprzyjać w tych najbliższych meczach – powiedział w rozmowie na kanale „Stalowe Miasto”, trener Stali, Marcin Płuska.
STAL Stalowa Wola – BRUK-BET Termalica Nieciecza
Niedziela, godz. 12 (transmisja TVP Sport.pl)
