Kolejna porażka Zagłębia. Bez zwycięstwa od sześciu kolejek

1 dzień temu

I znowu nie wyszło. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin przegrali na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa 0:2 i znacznie pogorszyli swoją sytuację w ligowej tabeli. Miedziowi nie pokazali dziś nic nadzwyczajnego, a czerwona kartka dla Damiana Michalskiego już w 48. minucie gry, znacznie osłabiła zespół.

Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego muszą szukać punktów w kolejnych meczach. Tylko kiedy i z kim, uda im się wreszcie wygrać spotkanie?

-To dla nas niedobry wieczór. Gratulacje dla Rakowa – pewnie to będzie nowy mistrz Polski, choć zostało jeszcze osiem meczów. Mieliśmy plan, żeby wykorzystać nadarzające się okazje z kontr, bo wiedzieliśmy, iż Raków przy swojej strukturze gry nam je da. Niestety, nie zrealizowaliśmy tego. Tomasz Pieńko od połowy biegł sam na sam, ale nie oddał strzału, okazję miał też Marcin Listkowski. Był też słupek i sytuacje po stałych fragmentach gry, ale Raków miał też swoje okazje. Nie wycisnęliśmy tego, co powinniśmy – sytuacje nie były wielkie, ale trzeba było je wykorzystać.- Do przerwy był remis, nie było źle, graliśmy 11 na 11. Po przerwie chcieliśmy kontynuować nasz plan, a potem dokonać zmian, które miały coś zmienić – zależnie od wyniku. W dziesiątkę broniliśmy się heroicznie, ale straciliśmy bramkę na 0:1, która nie powinna zostać uznana. jeżeli piłka była w ruchu, to trzeba egzekwować przepisy. Nie przegraliśmy przez błędy sędziego, ale musieliśmy zmienić pewne rzeczy. Można dyskutować o karnych czy zagraniach ręką, ale szanujmy się – Zagłębie po raz szósty zostało skrzywdzone, a to wyraźnie utrudnia nam zadanie. Widziałem tę sytuację trzy razy – piłka była w ruchu, więc trzeba przyznać się do błędu.- Już dwa razy uratowałem się w ostatniej kolejce. Zawsze walczę do końca, jestem zahartowany w boju i się nie boję. Widzę, iż skazaliście nas na pożarcie – tym bardziej mamy coś do udowodnienia – skomentował na konferencji pomeczowej trener Zagłębia, Leszek Ojrzyński.

W następnej kolejce Miedziowi zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem Radom.

KGHM Zagłębie Lubin 0-2 Raków Częstochowa

Bramki: Jonatan Braut Brunes 77, Patryk Makuch 90

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 26. Jakub Kolan, 16. Josip Ćorluka, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 4. Damian Michalski – 17. Mateusz Wdowiak (51, 33. Jarosław Jach), 8. Damian Dąbrowski (86, 6. Tomasz Makowski), 18. Adam Radwański (86, 90. Dawid Kurminowski), 29. Marcin Listkowski (55, 27. Bartłomiej Kłudka) – 21. Tomasz Pieńko (55, 77. Kajetan Szmyt).

Raków: 1. Kacper Trelowski – 7. Fran Tudor, 88. Matej Rodin (67, 23. Péter Baráth), 4. Strátos Svárnas – 20. Jean Carlos Silva, 5. Gustav Berggren, 30. Władysław Koczerhin (87, 2. Ariel Mosór), 84. Adriano Amorim, 10. Ivi López (67, 17. Leonardo Rocha), 26. Erick Otieno (60, 15. Jesús Díaz) – 18. Jonatan Braut Brunes (87, 9. Patryk Makuch).

żółte kartki: Dąbrowski, Michalski – Koczerhin, Rodin, Berggren, Tudor.

czerwona kartka: Damian Michalski (48. minuta, za drugą żółtą).

sędziował: Daniel Stefański.

Idź do oryginalnego materiału