Coraz dłuższa lista nieobecności

Zdjęcie: Coraz dłuższa lista nieobecności

Korona Kielce w sobotnim (17 maja) meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa znów zagra bez kilku podstawowych piłkarzy. W ostatnim spotkaniu w Gdańsku nie wystąpili kontuzjowani: Kónstantinos Sotiríou, Yoav Hofmeister, Jakub Konstantyn, Shuma Nagamatsu, Pedro Nuno, Martin Remacle i Adrián Dalmau.

Teraz do tego grona dołączyli Nono, pauzujący za żółte kartki i Konrad Matuszewski, który w starciu z Lechią nabawił się urazu mięśniowego.

– Rzeczywiście, lista jest długa. Co zrobić, tak to bywa w piłce. Nono pauzuje za czwartą żółtą kartkę, Mata (red. Matuszewski) jest wyłączony do końca sezonu, bo to kontuzja mięśniowa, której leczenia nie ma szans przyspieszyć. Nie ma Dalmau, Shumy, Pedro Nuno i Remy – powiedział na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec Jacek Zieliński.

Treningi z drużyną wznowił Cypryjski obrońca Kónstantinos Sotiríou, któremu w meczu z GKS Katowice rywal złamał nos.

– Dzisiaj trenował w masce, najwyraźniej mu nie przeszkadzała. Zobaczymy jak będzie jutro. To będzie kolejny dzień grania w masce, więc wszystko przed nami – dodał trener Żółto-Czerwonych.

Korona zagwarantowała już sobie utrzymanie w piłkarskiej elicie, więc braki personalne, na szczęście nie są już tak wielkim problemem dla kieleckiego zespołu.

– Wiadomo, iż braki kadrowe doskwierają. Chciałby człowiek mieć pełny zestaw osobowy, natomiast tak czasami bywa. Kontuzje jednych zawodników są okazją dla grupy następnych, którzy czekali na swoją szansę. W ten sposób do tego podchodzimy i absolutnie nikt nie będzie szukał żadnego alibi, iż niby jesteśmy słabsi. Nie, nic takiego nie ma. Skoro jest tyle absencji tych podstawowych piłkarzy, to będzie sporo zmian w składzie, ale nie narzekam – zakończył Jacek Zieliński.

Sobotni mecz Korony Kielce z Rakowem Częstochowa obejrzy na żywo z trybun Exbud Areny komplet publiczności.