Cracovia w piątek przy Kałuży zmierzy się z Koroną Kielce (godz. 18). – Ważne, by zachować spokój i nie wywracać wszystkiego do góry nogami – podkreśla Dawid Kroczek, trener „Pasów”.
Wiosnę „Pasy” zaczęły od remisu z Rakowem Częstochowa 1:1. Krakowianie mieli swoje okazje, ale gola mogli zdobyć także goście. Z kolei w drugim meczu piłkarze Kroczka zremisowali w Łodzi z Widzewem 1:1.
– Mamy serię 6 meczów bez zwycięstwa, ale również 4 meczów bez porażki. Nie jest to sytuacja dla nas nerwowa, bo widzimy jak zespół funkcjonuje, jak realizujemy swoje założenia i jak wyglądają te mecze. Ważne, by zachować spokój i nie wywracać wszystkiego do góry nogami. Poprawie uległa nasza gra defensywna, dopuszczamy rywali do małej liczby sytuacji, musimy do tego dołożyć skuteczność pod bramką przeciwnika. Musimy być tam lepsi i pokazywać lepszą jakość indywidualną, wtedy wyniki będą jeszcze lepsze – uważa trener Kroczek.
Jeśli jednak jego podopieczni w tym sezonie chcą grać o coś więcej niż balansowanie w połowie ekstraklasowej stawki, to muszą zacząć wygrywać. Cracovia po 20 kolejkach zajmuje bowiem piąte miejsce i ciągle ma szansę doskoczyć do ścisłej czołówki Ekstraklasy. A pomóc ma w tym m.in. Mikkel Maigaard.
– Zawsze jest coś, nad czym możesz pracować jako zawodnik. Teraz mam dobry czas, jeden z najlepszych w karierze, być może choćby najlepszy, ciężko na to pracowałem. Czuję też dużo wsparcia od trenerów i kolegów z drużyny, co mocno mnie napędza. Chciałbym mieć większy wpływ na wyniki meczów, więcej strzelać i asystować – podkreśla duński pomocnik.
Teraz Cracovia ma dobrą okazję, by w końcu zdobyć trzy punkty, bo w piątek „Pasy” goszczą 14. w tabeli Koronę Kielce.
– To zdeterminowany zespół, zdyscyplinowany taktycznie, grający w określonej strukturze. Zdajemy sobie sprawę, które elementy w drużynie Korony są mocne i to będziemy starać się zniwelować, a wykorzystać słabości i luki, by odpowiednio radzić sobie w działaniach ofensywnych. Trener Zieliński będzie chciał się tu pokazać z dobrej strony, bo ma duży szacunek dla naszych kibiców i będzie to dla niego prestiżowe spotkanie. Korona musi punktować, a my musimy umieć dźwigać presję, która będzie w jakiś sposób na nas ciążyła – uważa Kroczek.
Mecz Cracovia – Korona w piątek o godz. 18.
Michał Lop