Czy cierpliwa gra Lecha pozwoliła na wygranie meczu z Wisłą Płock?

Kto był rywalem Lecha?

Wisła Płock to absolutna sensacja tego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Podopieczni Mariusza Misiury awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej dopiero po barażach a mimo to po szesnastu kolejkach zajmowali trzecią pozycję w tabeli. Co więcej - Wisła to zespół, który ma straconych najmniej bramek w tym sezonie.

Skład Lecha na mecz z Wisłą Płock

W porównaniu do meczu z Lausanne Sport trener Niels Frederiksen dokonał trzech zmian. Na ławce usiedli Mikael Ishak, Ali Golizadeh i Mateusz Skrzypczak. W ich miejsce od pierwszej minuty wybiegli Yannick Agnero, Leo Bengtsson i powracający po kontuzji Antonio Milic, który był w dzisiejszym spotkaniu kapitanem zespołu.

Najważniejsze wydarzenia I połowy

1’ Początek spotkania

17’ Pierwszy celny strzał w tym spotkaniu. Oddają go gospodarze, a konkretniej Dominik Kun. Z interwencją nie ma jednak problemu Bartosz Mrozek.

28’ Sędzia Wojciech Myć przerywa spotkanie. Kibice Wisły Płock stworzyli oprawę z użyciem rac, przez co zadymili stadion i piłkarze musieli udać się do ławek rezerwowych. Zadymienie jest tak duże, iż piłkarze muszą zejść do szatni. Zawody wznawiamy w 28. minucie gry.

35’ Bardzo dobry odbiór Kozubala. Młody Lechita podaje do Luisa Palmy, który strzela z dystansu, ale dobrze interweniuje Rafał Leszczyński

45’ Do pierwszej połowy doliczone zostały cztery minuty.

45’ + 6 Koniec pierwszej połowy. Do przerwy Lech Poznań remisuje z Wisłą Płock 0:0.

Najważniejsze wiadomości II połowy

46’ Początek II połowy

49’ Kiepsko wykonany rzut rożny w wykonaniu Lecha. Wychodzi z niego kontra Wisły, która kończy się strzałem Zana Rogelja. Broni go jednak Mrozek.

55’ Koronkowa akcja Lecha. gwałtownie wymienili między sobą piłkę Leo Bengtsson i Luis Palma. Honduranin zagrywa do Yannicka Agnero. Ten podaje do Antoniego Kozubala, ale brakuje strzału.

75’ Oba zespoły mają swoje okazje, ale niestety kilka z nich wynika i strzały, które z nich wychodzą są po prostu niecelne.

80’ Rzut rożny dla Lecha. Strzela Pablo Rodriguez. Uderzenie jest zablokowane. Poprawia jeszcze Mikael Ishak, ale wychodzi z tego tylko kolejny rzut rożny, który nie jest już tak skuteczny.

86’ Kolejny korner dla Lecha. Wrzutka Pereiry na dalszy słupek w kierunku Mateusza Skrzypczaka. Zgrywa on piłkę do swojego partnera z obrony - Wojciecha Mońki, którego strzał jest jednak zablokowany przez obrońcę Wisły.

90’ Do drugiej połowy doliczone zostały trzy minuty.

90’ + 2 Petarda z dystansu w wykonaniu Joela Pereiry, ale niestety strzał jest niecelny.

90' + 3 Koniec spotkania. Lech Poznań bezbramkowo remisuje z Wisłą Płock.

Wisła Płock - Lech Poznań 0:0 (0:0)

Składy w spotkaniu Wisła Płock - Lech Poznań

Najważniejsze statystyki spotkania

Dane ze strony flashscore.com

Posiadanie piłki: 32 - 68%

Strzały: 7 - 25

Strzały celne: 2 - 2

Rzuty rożne: 2 - 15

Rzuty wolne: 14 - 10

Spalone: 2 - 1

Faule: 8 - 13

Żółte kartki: 0 - 2

Czerwone kartki: 0 - 0

Oceny piłkarzy Lecha za mecz z Wisłą Płock

Bartosz Mrozek 6

Wisła miała dwa celne strzały i przy obu z nich zanotował wręcz wzorowe interwencje. Przez większość spotkania był jednak w zasadzie bezrobotny. Na plus na pewno drugie czyste konto z rzędu. W tym sezonie jeszcze nie było takiej sytuacji

Joel Pereira 6

Zdecydowanie lepiej niż w czwartek przeciwko Lozannie. Nieźle egzekwował rzuty rożne. Miał pomysł na wykonanie tych stałych fragmentów gry i aż szkoda, iż kolegom nie udało się wykorzystać żadnej z tych szans.

Wojciech Mońka 6

Bardzo dużo ciekawych wypadów do przodu. W obronie bez większych zarzutów. Na pewno do zapamiętania akcja w obronie z końcówki pierwszej połowy oraz strzał z końcówki meczu. Kolejny bardzo dobry mecz w jego wykonaniu

Antonio Milic - grał zbyt krótko, żeby go ocenić

Michał Gurgul 6

Aktywny w odbiorze piłek od zawodników Wisły, co potwierdza chociażby statystyka w ilości kontaktów z futbolówką (130 - najwięcej z całego zespołu). Bardzo dobra także gra do przodu - wysoka celność podań i kilka akcji po lewym skrzydle, gdzie dobrze współpracował z Bengtssonem, Palmą czy Lismanem.

Antoni Kozubal 6

Bardzo widoczny przez całe spotkanie. Znów pracował w roli fałszywej “6” i miał też dużo odbiorów. Dodał od siebie także parę razy coś w ofensywie. Mógł mieć asystę, kiedy wyłożył piłkę do Palmy w pierwszej połowie gdy ten strzelał z dystansu a w drugiej połowie mógł sam pokusić się o gola. Ostatecznie nic z tego, dlatego tylko 6

Filip Jagiełło 5

Aktywny głównie w końcówce, kiedy próbował pomagać kolegom w ofensywie. kilka z tej pomocy niestety wychodziło. Na minus także żółta kartka, która choć dyskusyjna, to pojawiła się na jego koncie

Pablo Rodriguez 5

Niestety drugi mecz z rzędu było dużo mniej widoczny niż w przypadku starcia z Radomiakiem. Słabszą dyspozycję można jednak wytłumaczyć problemami osobistymi.

Luis Palma 6

Główny kreator akcji Lecha i człowiek, którego piłka po prostu szukała. Miał najwięcej sytuacji zarówno dla samego siebie, jak i wtedy, kiedy kreował je kolegom. Dziś bez gola czy asysta, a także bez pełnych dziewięćdziesięciu minut, ale przez godzinę najbardziej wpłynął na grę Lecha

Leo Bengtsson 5

Nie można mu odmówić aktywności w całym meczu, bo ta była na bardzo wysokim poziomie. Brakowało mu za to zdecydowania w kilku sytuacjach, w których powinien strzelać. Kto wie, gdyby był bardziej odważny to może dziś byłby bohaterem Lecha

Yannick Agnero 4

Lech miał dziś taktykę, w której napastnik musiał cofać się po piłkę, żeby z nią. Agnero lepiej czuje się jako lis pola karnego, a sytuacji w nim dziś było jak na lekarstwo, zresztą tak samo, jak jego gry z piłką.

Mateusz Skrzypczak 6

Dobry występ. Kiedy musisz wejść na boisko na samym początku meczu i to praktycznie bez rozgrzewki, to możesz mieć sporo obaw o swoją dyspozycję, a ta dziś była naprawdę niezła. Miał też swoje okazje na gola czy asystę. Niestety bez pozytywnego zakończenia.

Mikael Ishak, Ali Golizadeh - obaj 4

Obaj rezerwowi zaliczyli wejście na boisko i w zasadzie tyle można powiedzieć o ich dzisiejszej grze. Mieli trochę kontaktów z piłką, ale nie były one w zasadzie w żaden sposób istotne. Na dodatkowy minus u Ishaka żółta kartka.

Kornel Lisman - grał zbyt krótko, żeby go ocenić

Kiedy kolejny mecz Lecha?

Na kolejne spotkanie Kolejorza znów nie będzie trzeba długo czekać. Już w środę, 3 grudnia Lech zagra w Gliwicach z Piastem o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Spotkanie 1 / 8 tych rozgrywek zaplanowano na godzinę 20:30.