Czy dwukierunkowa Starowiślna pozostało możliwa?

5 dni temu

Ul. Starowiślna ma po remoncie stać się jednokierunkowa. Taki wariant został zapisany w dokumentacji projektowej, uwzględniony w decyzji środowiskowej i zgłoszony we wniosku o unijne dofinansowanie. Ale właśnie ten element – likwidacja jednego pasa ruchu – wzbudza największe emocje. Podczas sesji Rady Miasta Krakowa 4 czerwca 2025 roku wiceprezydent, urzędnicy i radni po raz pierwszy publicznie skonfrontowali się wokół pytania: czy możliwe pozostało takie przeprojektowanie ulicy, które pozwoliłoby zachować ruch dwukierunkowy?

Odpowiedź, która wybrzmiała z ust przedstawicieli władz miasta, była jednoznaczna. Technicznie – to możliwe. Formalnie – niewykluczone. Ale realnie? Jak mówił wiceprezydent Stanisław Kracik: „Odbiłem się od ściany”.

Co zakłada obecny projekt?
Przebudowa ul. Starowiślnej to jedna z największych inwestycji transportowych, zaplanowanych w centrum Krakowa. Ulica zostanie całkowicie zmodernizowana – zarówno pod względem torowiska tramwajowego, jak i infrastruktury drogowej. Projekt obejmuje nowe tory tramwajowe, szerokie chodniki, pasy rowerowe i zieleń. W zamian – zniknie jeden pas ruchu dla samochodów. Starowiślna stanie się jednokierunkowa na odcinku od ul. Dietla do mostu Powstańców Śląskich. Samochody będą mogły poruszać się tylko w kierunku południowym.

– „To jest projekt wypracowany na podstawie konsultacji i decyzji środowiskowej. Nie możemy sobie go dowolnie zmieniać” – mówiła Anna Twardowska z Zarządu Dróg Miasta Krakowa. – „Uzgadnialiśmy go z konserwatorem, z Miejską Ogrodnik, z wszystkimi jednostkami. Priorytetem była zieleń, szerokie chodniki i przestrzeń dla pieszych i rowerzystów.”

Jak tłumaczyła, zachowanie torowiska, pasów rowerowych i chodników o szerokości dwóch metrów po każdej stronie nie pozwala na zmieszczenie dwóch pasów ruchu samochodowego. Gdyby je dodano – kosztem zieleni lub chodników – projekt nie uzyskałby pozytywnej oceny w procedurze środowiskowej, a być może także nie przeszedłby uzgodnień z innymi instytucjami.

Argument finansowy: 82 miliony z FEnIKS-u
Wiceprezydent Stanisław Kracik poinformował, iż projekt w obecnym kształcie został zgłoszony do programu FEnIKS i uzyskał pozytywną ocenę. Podpisanie umowy o dofinansowanie na kwotę 82 milionów złotych jest planowane jeszcze w czerwcu.

– „Uzyskałem zgodę prezydenta Miszalskiego, by jeszcze raz sprawdzić, czy da się wrócić do koncepcji dwukierunkowej. Ale odbiłem się od ściany. Zmiana oznacza konieczność przygotowania nowej dokumentacji, złożenia nowego wniosku – a nabór już się zakończył. Musielibyśmy zrezygnować z dofinansowania” – mówił Kracik.

Zwracał też uwagę, iż każda istotna zmiana w układzie drogowym pociąga za sobą konieczność przeprowadzenia nowej analizy oddziaływania na środowisko, co oznacza ponowny proces administracyjny i duże opóźnienie. Dodatkowo, jak zaznaczył, torowisko na Starowiślnej jest w złym stanie i wymaga pilnej interwencji.

– „To jedno z najbardziej awaryjnych miejsc w centrum. Za chwilę trzeba będzie wyłączyć tramwaje. Nie mamy pięciu lat na rozpisywanie nowego przetargu” – tłumaczył.

Wątpliwości radnych i apel o nowe konsultacje
W czasie dyskusji część radnych zgłosiła zastrzeżenia dotyczące trybu, w jakim podjęto decyzję o wprowadzeniu jednokierunkowości. Jan Hoffman, przewodniczący Rady Dzielnicy I, podniósł, iż konsultacje społeczne, które stanowiły podstawę obecnej koncepcji, odbyły się wiosną 2020 roku, w środku pandemii COVID-19.

– „To były ankiety przez Internet, bez żadnej formy weryfikacji. Spotkania warsztatowe przeprowadzono online, wzięło w nich udział kilkanaście osób. I to ma stanowić podstawę decyzji w sprawie jednej z najważniejszych ulic w Krakowie?” – pytał Hoffman.

Wskazywał, iż nie wiadomo nawet, ile osób rzeczywiście wzięło udział w ankietach – nie było mechanizmów ograniczających liczbę zgłoszeń na osobę ani weryfikacji tożsamości uczestników. Podkreślał też, iż projekt nie uwzględnia głosu mieszkańców innych dzielnic, mimo iż Starowiślna to główny ciąg komunikacyjny łączący Podgórze z centrum miasta.

Podobne zastrzeżenia zgłosiła radna Grażyna Fijałkowska: – „To nie jest uliczka lokalna. To arteria, z której korzystają mieszkańcy wielu dzielnic. Powinni mieć możliwość wypowiedzenia się w konsultacjach”. Radny Maciej Michałowski dodał: – „Nie możemy działać przeciwko mieszkańcom. jeżeli teraz nie jesteśmy pewni, co naprawdę myślą, powinniśmy zrobić nowe konsultacje – choćby jeżeli ich wynik nie zmieni już projektu”.

Wniosek o ponowne konsultacje i decyzja Rady Miasta
Podczas sesji padł postulat przeprowadzenia ponownych, otwartych konsultacji społecznych. Rada Dzielnicy I w maju 2025 r. jednogłośnie przyjęła uchwałę wzywającą do organizacji nowych konsultacji, a jej przewodniczący Jan Hoffman apelował o ich przeprowadzenie przed rozpoczęciem realizacji inwestycji. Radni argumentowali, iż obecna dokumentacja oparta jest na danych zebranych w czasie pandemii i nie odzwierciedla aktualnych oczekiwań mieszkańców.

Ostatecznie jednak, podczas głosowania na sesji 4 czerwca, Rada Miasta Krakowa odrzuciła wniosek o powtórzenie konsultacji społecznych. Tym samym obecny projekt – oparty na rozwiązaniach z 2020 roku – pozostaje obowiązującą podstawą planowanej przebudowy.

Czy dwukierunkowość pozostało możliwa?
Formalnie tak – ale wymagałoby to całkowitego unieważnienia obecnego projektu, wycofania się z decyzji środowiskowej i ponownego opracowania dokumentacji. W praktyce oznaczałoby to rezygnację z unijnego dofinansowania i przesunięcie inwestycji o kilka lat. Według wiceprezydenta Kracika to rozwiązanie ryzykowne i nieopłacalne – zarówno z punktu widzenia logistyki, jak i finansów miasta.

Z drugiej strony, jak podnoszą radni i przedstawiciele dzielnicy, brak szerokich konsultacji i społecznego konsensusu wokół jednokierunkowości może skutkować napięciami i osłabieniem zaufania do miejskich instytucji. Ich zdaniem wciąż był czas, by dać mieszkańcom możliwość wypowiedzenia się – choćby jeżeli zmiana projektu była mało prawdopodobna.

Czy da się jeszcze „uratować” dwukierunkowy ruch na Starowiślnej? W sensie technicznym – tak. W sensie formalnym – coraz mniej prawdopodobne. W sensie politycznym – decyzja już zapadła.

– Nikt nie mówi, iż to idealny projekt. Ale nie jesteśmy w stanie już go odwrócić, chyba iż chcemy go wyrzucić do kosza i zacząć od nowa” – mówił Kracik. – „Możemy wycofać wniosek, ale nie będzie żadnej Starowiślnej. Będzie tak, jak jest teraz. A za chwilę torowisko trzeba będzie zamknąć.

Jarek Strzeboński

Idź do oryginalnego materiału