Metro w Krakowie to inwestycja przemyślana na dekady, a nie jedynie szybka reakcja na dzisiejsze potrzeby. Miasto deklaruje, iż pracuje nad systemem szynowego transportu bezkolizyjnego, ale nie jako osobnym, ale spójnym elementem całej sieci komunikacyjnej. Czy mamy „nowe otwarcie” w temacie krakowskiego metra? Kopenhaga z odsieczą