Kiepska wiadomość dla mieszkańców Dąbrowy Białostockiej, którzy cieszyli się z remontu dworca kolejowego w Dąbrowie Białostockiej. Obecny powstał w 1963 roku i nigdy nie był poważnie modernizowany. Dworzec leży przy linii 40 relacji Sokółka - Suwałki. Obiekt miał zostać gruntownie przebudowany tak aby poprawić warunki zarówno dla pracowników jak i pasażerów. Niestety PKP SA unieważniły przetarg, a powodem jest zmiana planów PKP PLK co do przyszłości znajdującej się w budynku nastawni. Co interesujące przetarg ogłoszono w marcu 2024 roku, a oferty poznaliśmy w maju. Złożyły je 4 firmy na kwoty od 13,6 mln zł do 38,9 mln zł brutto przy budżecie wynoszącym 32,4 mln zł brutto. Przetarg wygrała firma Budimex. Na czym miała polegać modernizacja? Istniejąca bryła dworca miała zostać zachowana, ale dołożony miał dostać żelbetowy dodatek ściany o wysokości 8 metrów. Ma się na nim pojawić dwustronny zegar, zadaszone stojaki rowerowe. W górnej części dworca miała pojawić się nastawnia PLK oraz lokal usługowy na potrzeby samorządu gminy, toalety oraz hol główny z poczekalnią. Nie przewidywano uruchomienia kasy biletowej. PKP SA unieważniły przetarg w sierpniu z powodu formalnej wady. Faktycznie zaś okazało się, iż władze spółki nie zamierzają w ogóle uruchamiać nastawni co zasadniczo zmienia zakres inwestycji. Powodem jest zaś to, iż PKP SA nie jest właścicielem, a jedynie najemcą powierzchni przeznaczonej na nastawnię. Decyzja władz kolejowej spółki zaskoc
