Czy „Stalówka” w końcu się przełamie? W sobotę najważniejszy mecz z Pogonią Siedlce

2 tygodni temu
Fot. Stal Stalowa Wola PSA

Bezskutecznie szukająca premierowej wygranej Stal Stalowa Wola postara się przełamać w starciu z innym beniaminkiem – Pogonią Siedlce. Rywale również borykają się z tym samym kłopotem i podobnie jak zielono-czarni mają na koncie tylko jedno „oczko”.

PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 1. LIGA

– W piłce liczą się efekty, mamy jeden punkt, mimo iż w czterech meczach powinniśmy ugrać zdecydowanie więcej. To, w jaki sposób funkcjonujemy, może dać nam impuls do tego, iż za chwile się odbijemy. Ta gra jest na tyle do przyjęcia, iż mam nadzieję, iż to będzie taki impuls do tego, iż zaczniemy punktować – nie traci nadziei trener Stali Stalowa Wola, Ireneusz Pietrzykowski, powołując się głównie na dobrą pierwszą połowę ostatniego meczu w Opolu.

Goście przegrali z Odrą 1-2, ale po pierwszej odsłonie spotkania prowadzili, demonstrując całkiem niezły futbol.

Niestety, 45 minut dobrej gry to za mało, by myśleć o konkretach. Tych „Stalówce” brakuje od początku sezonu, więc już najwyższa pora, aby zielono-czarni sięgnęli po pierwsze 3 pkt. Misja będzie jednak o tyle trudna, ponieważ przy Hutniczej stawi się inny beniaminek – Pogoń Siedlce, który boryka się dokładnie z tym samym problemem. Nie dość, iż oba zespoły zdobyły dotąd tylko jedno „oczko”, to także legitymują się takim samym bilansem bramek: 4-11. Patrząc na te dane, można pokusić się o stwierdzenie, iż pojedynek outsiderów wygra ta drużyna, która zaprezentuje w sobotę więcej waleczności i determinacji.

STAL Stalowa Wola – POGOŃ Siedlce

Sobota, godz. 14.30 (transmisja TVPSport.pl)

Idź do oryginalnego materiału