1 rok temu
Czytelnicy alarmują o problemach na przystanku autobusowym przed dworcem PKP na Wólce. Ktoś zastawił miejsce dla MKM-ek osobówkami. – Ktoś wyjechał na wakacje. Potrzebna jest laweta, gdyż od poniedziałku żaden autobus nie może podjechać po pasażerów prawidłowo — alarmuje mławianka.
O zastawianiu przystanku autobusowego na Wolce samochodami pisaliśmy wiele razy. Wygląda na to, iż to temat, który wraca. Czytelnicy alarmują o kolejnych przypadkach.
Mieszkańcy zauważyli zaparkowane na przystanku autobusowym (przy dworcu PKP Mława-Wólka) Mławskiej Komunikacji Miejskiej samochody osobowe od 10 lipca. Pojazdy stały w tym samym miejscu także 11 i 12 oraz 13 lipca.
– Zdjęcie zrobione wprawdzie dziś (12 lipca) w godz. 6:20, ale sytuacja ma miejsce już od poniedziałku. Brak jest też rozkładu jazdy, ktoś to zniszczył. Nie wiem jednak od jak dawna. 13 lipca samochody przez cały czas stoją w tym samym miejscu, co oznacza, iż ktoś wyjechał na wakacje. Potrzebna jest laweta, gdyż od poniedziałku żaden autobus nie może podjechać po pasażerów prawidłowo — alarmuje mławianka.
W celu zobrazowania sytuacji przesłała nam zdjęcia. Takie Ustawianie samochodów nie dość, iż jest nielegalne, to jeszcze powoduje liczne utrudnienia dla podróżnych. W takich warunkach pasażerowie autobusów mogą mieć problemy ze wsiadaniem i wysiadaniem. Szczególnie chodzi tu o osoby starsze i schorowane lub niepełnosprawne, a także matki z dziećmi w wózkach. Także dzieci wychodzą z autobusu zamiast na chodnik (przed przystankiem) prosto na ulicę, gdzie parkuje i przejeżdża mnóstwo pojazdów.
Fot. Nadesłane
