Aleksandra Torończak, wychowanka trenera Mateusza Mikosa, startowała w Bergen w swoich dwóch nominalnych konkurencjach, czyli pchnięciu kulą oraz rzucie dyskiem. Z europejskiego czempionatu wróciła z nowym doświadczeniem w debiutanckim występie w barwach narodowych, a zmagania zakończyła w konkursach eliminacyjnych.- W naszej ocenie klubowej, udział Oli w zawodach tak poważnej rangi będzie owocował w przyszłości, więc gratulujemy jej pierwszego startu w reprezentacji Polski - mówi trener chełmskiego Agrosu Marek Mazurek. - Warto natomiast podkreślić, iż nasza lekkoatletka jest drugą polską zawodniczką w historii, która uzyskała kwalifikacje do Mistrzostw Europy w dwóch konkurencjach rzutowych. Ola cały czas progresuje i wierzymy, iż w kolejnych startach przyniesie nam kolejne powody do dumy.Teraz czytane: