Derby dla Gorzowa! Stal nieznacznie pokonała Falubaz

radiogorzow.pl 7 godzin temu

105. Derby Ziemi Lubuskiej padły łupem Gezet Stali Gorzów, która na własnym torze pokonała Stelmet Falubaz Zielona Góra 47:43. Nasza ekipa przegrywała już choćby sześcioma punktami, ale potrafiła wrócić do meczu i pokonać sąsiada zza miedzy.

Spotkanie rozpoczęło się z piętnastominutowym wyprzedzeniem, spowodowanym potencjalnym deszczem, który zagrażał stadionowi im. Edwarda Jancarza. Z tego powodu arbiter anulował prezentację i zamiast niej zawodnicy od razu wyjechali do pierwszej gonitwy.

Na inaugurację meczu remis 3:3 – pewnie wygrał Leon Madsen, za którym przyjechali Martin Vaculik i Oskar Fajfer. Stawkę zamknął natomiast Jarosław Hampel.

Już w biegu juniorskim nastąpił pierwszy upadek w meczu – tuż po starcie, na wejściu w łuk w bandę wywrócił się Oskar Hurysz. Sędzia zarządził powtórkę w czteroosobowym składzie, ale zanim do niej doszło, to spotkanie zostało wstrzymane na kilka minut z powodu awarii maszyny startowej, a także nasilających się opadów deszczu.

W powtórce wyścigu juniorskiego najlepiej wystartowali obaj zielonogórzanie, których jednak gwałtownie rozdzielił Hubert Jabłoński. Bieg pewnie wygrał Damian Ratajczak, trzeci był Oskar Hurysz, a ostatni przyjechał Oskar Paluch. 4:2 i 7:5 dla Falubazu.

Bieg nr 3 to pierwsze rezerwy zwykłe – u gospodarzy Jabłoński zmienił Oskara Chatłasa, natomiast u gości Jonas Knudsen pojechał za Michała Curzytka. Zawodnicy ci byli konsekwentnie zmieniani także w kolejnych wyścigach. Start wygrał Andrzej Lebiediew, który pognał po trzy punkty. Za jego plecami początkowo jechali Przemysław Pawlicki i Knudsen, ale Duńczyka dość gwałtownie wyprzedził Jabłoński. 4:2 dla Stali i remis 9:9.

W czwartej gonitwie przez długi czas prowadził Ratajczak i dzięki temu zielonogórzanie jechali po 4:2, bo trzeci był Rasmus Jensen. Jadący na drugiej lokacie Anders Thomsen nie poddawał się i na ostatnim okrążeniu wyprzedził juniora Falubazu, ratując remis dla Stali. Stawkę zamknął natomiast Jabłoński. (12:12)

Start do biegu piątego chwilę się opóźnił przez trwające opady deszczu. Niestety pierwsza próba rozegrania wyścigu zakończyła się upadkiem Jensena na pierwszym wirażu. Duńczyk został wykluczony z powtórki. W niej start wygrał osamotniony Madsen, który pewnie pognał po kolejną trójkę. Za jego plecami do mety przyjechali Lebiediew i Fajfer. Remis 3:3 i 15:15.

W szóstym wyścigu kapitalnie spod taśmy wyskoczyli Knudsen i Hampel. Prowadził młody Duńczyk, a starszy z zielonogórzan chronił jego tyły. Daleko za tą dwójką przyjechał Paluch, a Jabłoński zanotował defekt już na początku biegu. 5:1 i 20:16 dla Falubazu.

Gorzowianie gwałtownie zrewanżowali się zielonogórzanom w stosunku 4:2. Bieg nr 7 padł łupem Vaculika, za którym początkowo jechał Thomsen. Parę Stali rozdzielił jednak Pawlicki. 22:20 dla Falubazu.

Bieg nr 8 to zdecydowane, podwójne zwycięstwo zielonogórzan – Jensen i Madsen wygrali z dużą przewagą nad Paluchem i Jabłońskim. 5:1 i już 27:21 dla Falubazu.

W kolejnym wyścigu Stal mocno odpowiedziała podwójną wygraną Thomsena i Vaculika. Za ich plecami przyjechali Hampel i Thomsen. 5:1 dla gorzowian, ale w meczu 28:26 dla zielonogórzan.

W dziesiątej gonitwie start wygrał Fajfer, do którego dołączył Lebiediew. Łotysza gwałtownie połknął Pawlicki, który miał ochotę również na pierwszą lokatę. Niemal cała czwórka jechała w kontakcie, ale więcej mijanek już nie było. Wygrał Fajfer przed Pawlickim, Lebiediewem i Ratajczakiem. 4:2 dla Stali i ponownie remis – 30:30.

Po biegu nr 11 Stal po raz pierwszy objęła prowadzenie. Przez cały czas na pierwszej lokacie jechał Vaculik, drugi był Hampel, a trzeci Lebiediew, którego do samego końca podgryzał Jensen. 4:2 i 34:32 dla gorzowian.

W wyścigu dwunastym fantastycznie wystartowali Fajfer i Paluch, obejmując podwójne prowadzenie. Gospodarzy do końca naciskał Knudsen, ale bezskutecznie. 5:1 i już 39:33 dla Stali.

Bieg nr 13 ułożył się na remis. Po starcie prowadził Paluch, którego gonili Pawlicki i Madsen. Daleko w tyle przyjechał Thomsen. 3:3 i prowadzenie gorzowian 42:36.

Do wyścigów nominowanych trener Piotr Protasiewicz dwukrotnie desygnował parę Pawlicki-Madsen – w wyścigu nr 14 jako rezerwa taktyczna. Ta roszada opłaciła się, gdyż zielonogórzanie odrobili cztery punkty, podwójnie pokonując Thomsena i Lebiediewa. 5:1 dla Falubazu, a w meczu już tylko 43:41 dla Stali.

Derby rozstrzygnęły się zatem w ostatniej gonitwie – w pierwszym do niej podejściu za gwałtownie ruszył Madsen, przez co arbiter zatrzymał bieg i nakazał powtórkę w pełnej obsadzie. Oprócz Duńczyka ostrzeżenia otrzymali również Pawlicki i Vaculik. Za drugim razem najlepiej spod taśmy ruszył Vaculik, z którym próbował gonić Pawlicki. Trzeci przyjechał Fajfer, a ostatni Madsen, co oznacza, iż Stal wygrała 4:2, a w całym spotkaniu 47:43.

Punkty dla Stali: Martin Vaculik 13+1, Oskar Fajfer 9+1, Anders Thomsen 8, Oskar Paluch 7+1, Andrzej Lebiediew 7, Hubert Jabłoński 3, Oskar Chatłas ns, Adam Bednar ns.

Punkty dla Falubazu: Przemysław Pawlicki 13, Leon Madsen 11+3, Jarosław Hampel 5+1, Damian Ratajczak 5, Rasmus Jensen 4+1, Jonas Knudsen 4, Oskar Hurysz 1, Michał Curzytek ns.

Idź do oryginalnego materiału