Jak wiadomo, bezpośrednio wchodzą dwa zespoły, w barażach wystąpią drużyny z miejsc od trzeciego do szóstego, stąd też wygrana jest żółto-biało-niebieskim bardzo potrzebna. Lublinianie zagrają w barażach, jeżeli w Warszawie zwyciężą bądź zremisują, a KKS 1925 Kalisz przegra lub Wisła Puławy poniesie porażkę albo zremisuje.
Stąd też ostatnia kolejka rozgrywek zapowiada się niezwykle interesująco. Co zaś się tyczy spotkania przy ul. Konwiktorskiej, to wprawdzie Czarne Koszule nie grają już o nic, ale z pewnością będą się chciały pożegnać z własną publicznością godnie i powalczą o komplet punktów. Co zresztą zapowiedział po przegranym przed tygodniem wyjazdowym meczu z Górnikiem Polkowice (0:2) trener Rafał Smalec. Inna sprawa, iż warszawianie wystąpili tam w rezerwowym składzie.