
Kolejną, pracowitą sobotę mają za sobą nasi trzecioligowcy, którzy szykują się do pierwszych, tegorocznych spotkań o punkty. Avia rozegrała dziś dwa mecze kontrolne, Świdniczanka wybrała się na sparing do Białej Podlaski.
Żółto – niebiescy najpierw zagrali ze Stalą Kraśnik, później z Lewartem Lubartów. Przeciwko pierwszym wystąpił dosyć eksperymentalny skład, z czterema testowanymi zawodnikami na czele. Świdniczanie szybko, bo już w 14 min. rywalizacji stracili gola i znów z rzutu karnego. Tym razem został odgwizdany po zagraniu ręką przez Mateusza Machałę. Gospodarze wyrównali na niespełna kwadrans przed końcem. Wojciech Kalinowski ładnie przymierzył po długim słupku i pokonał golkipera Stali. W pojedynku z Lewartem Lubartów na murawie zameldowała się jedenastka, która w dużym stopniu może być podobna do tej, jaką zobaczymy w meczu ligowym z Chełmianką Chełm. W pierwszej połowie duma lotniczego miasta tylko raz znalazła sposób na sforsowanie obrony przeciwnika. Spora w tym zasługa piłkarzy z Lubartowa, których błąd wykorzystał Adrian Paluchowski i nie pomylił się w sytuacji sam na sam z golkiperem. Po zmianie stron świdniczanie jeszcze mocniej zaatakowali. W 70 min. z bramki cieszył się Rafał Kursa, w 81 i 87 min. Michał Zuber. Piąte trafienie na korzyść żółto – niebieskich było autorstwa jednego z zawodników Lewartu.
– Powoli zbliżamy się do końca okresu przygotowawczego – mówi Wojciech Szacoń, trener Avii Świdnik. – Na pewno cieszy wysoka wygrana w drugim meczu kontrolnym. Przeciwko Stali wystąpiło czterech zawodników testowanych, z jednym z nich, w najbliższych dniach będziemy chcieli podpisać umowę. Jest z nami od dłuższego czasu i pasuje do naszej koncepcji. Cieszę się, iż oba sparingi zakończyliśmy bez kontuzji, ponieważ w ostatnim czasie pojawiło się kilka urazów. Mam nadzieję, iż więcej ich nie będzie i wszyscy zdrowi przystąpią do zmagań ligowych.
Trudnego rywala miała w sparingu KS Świdniczanka. Ekipa Łukasza Gieresza zmierzyła się z Podlasiem Biała Podlaska i to na jego terenie. W pojedynku trzecioligowców padł jeden gol. Jego autorem był Karol Futa. W zielono – biało – czerwonych barwach zobaczyliśmy świeżo pozyskanych w tym tygodniu – Oliwiera Konopackiego (Chełmianka Chełm) i Daniela Eze Tobechukwu (Janowianka Janów Lubelski). Z obu wzmocnień cieszy się szkoleniowiec „Świdni”.
– Eze jest graczem z dużym potencjałem i myślę, iż już w tej rundzie będziemy mogli się o tym przekonać – zaznacza Ł. Gieresz. – To zawodnik, motorycznie przewyższający tę ligę. Zaufał nam, chce się rozwijać, i mam nadzieję, iż to będzie bardzo duża pomoc w naszych boiskowych poczynaniach. Oliwier Konojacki był z nami od początku przygotowań. Zaprezentował się na tyle dobrze, iż dołączył do zespołu. Znam go jeszcze z piłki juniorskiej, niejednokrotnie strzelał przeciwko nam bramki. Bardzo się cieszę, iż będę z nim pracował. Mam nadzieję, iż w barwach Świdniczanki pokaże swój olbrzymi potencjał.
Klub z ul. Turystycznej pracuje jeszcze nad jednym transferem, na pozycję numer dziewięć. Pozyskanie napastnika jest na etapie negocjacji między zainteresowanymi stronami.
Avia Świdnik – Stal Kraśnik 1:1 (0:1)
Kalinowski 77′ – Król 15′ (rzut karny)
wyjściowy skład Avii: Olszak, Arak, Letkiewicz, Machała, Zawadzki, Kalinowski, Marek, 4x zawodnik testowany
Avia Świdnik – Lewart Lubartów 5:0 (1:0)
Paluchowski 34′, Kursa 70′, Zuber 81′, 87′, bramka samobójcza 85′
wyjściowy skład Avii: Murawski, Kursa, Rozmus, Dobrzyński, Uliczny, Szczygieł, Remeniuk, Dave, Zuber, Małecki, Paluchowski
Podlasie Biała Podlaska – KS Świdniczanka Świdnik 0:1 (0:1)
Futa
wyjściowy skład Świdniczanki: Socha, Futa, Szymala, Ptaszyński, Tymosiak, Koźlik, Sikora, Kosior, Bayer, Paluch, Brzozowski