CDobroczynne 34Wielkie Ślizganie na Toropolu to pięć ślizgawek – o 12.30, 14.30, 16.30, 18.30 i 20.15. Biorą w nich udział podopieczni placówek z Otmuchowa, Korfantowa, Nysy, Turawy, Bogacicy, Lasowic Małych, Bąkowa, Chmielowic i Skorogoszczy.
Wracają zmęczeni, ale uśmiechnięci
Właśnie ze Skorogoszczy, zabierając ze sobą 11 dzieciaków Domu Dziecka przyjechała pani Aleksandra Kokoszka.
– Jesteśmy na Wielkim Ślizganiu już kolejny raz – mówi. – Na miejscu lodowiska nie mamy. A już sam wyjazd jest atrakcją. Dzieci mają trochę ruchu. Mogą kogoś poznać, zyskują obycie w kontaktach z innymi. Uczą się, jak się w takim miejscu zachować. Myślę, iż wrócą zmęczeni, ale zadowoleni i uśmiechnięci. Charytatywny wymiar akcji uwrażliwia na pomaganie innym. To jest bardzo ważne. Tego też trzeba się uczyć.
Organizatorzy zapewnili dzieciakom bezpłatny wstęp na lodowisko, wypożyczenie łyżew, oraz ciepły posiłek. Czekały też na nich dodatkowe atrakcje: malowanie twarzy, modelowanie balonów itp. Na lodowisku i wokół niego opiekowało się dziećmi 70 wolontariuszy zachęconych do udziału w akcji przez Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej.
Pieniądze ze wstępu dla chorej Amelki
Zanim pierwsi uczestnicy wyjechali na lód, łyżwiarskimi umiejętnościami popisywały się zawodniczki Klubu Łyżwiarstwa Figurowego „Piruette” w Opolu oraz grupa ICE CREW z Dębicy. O muzyczną oprawę zadbał – to już tradycja Wielkiego Ślizgania – DJ Dragon.
Wstęp na ślizgawkę kosztował symboliczną złotówkę, ale dodatkowe datki były mile widziane. Cała zebrana podczas imprezy kwota zostanie przeznaczona na pomoc na rzecz 3-letniej Amelki Petryszyn z Pociękarbia w gminie Reńska Wieś. Dziewczynka choruje na zespół Retta.
Tradycyjnie odbyła się też zbiórka środków czystości i materiałów higienicznych dla placówek opiekuńczych.
Ta akcja jest symbolem otwartości
W imprezie uczestniczyła duża grupa liderów mniejszości niemieckiej z przewodniczącym zarządu TSKN i VdG na czele Rafałem Bartkiem, wicemarszałkinią województwa opolskiego Zuzanną Donath-Ksiurą oraz Edytą Golą, przewodniczącą Klubu Radnych Śląskich Samorządowców w Sejmiku oraz Bernardem Gaidą, przewodniczącym Grupy Roboczej Mniejszości Niemieckich w FUEN. Na łyżwach jeździli m.in. Roman Kolek, Norbert Rasch oraz Krzysztof Warzecha.
– Każda aktywność, każdy rodzaj sportu jest dobry. jeżeli tylko dopasujemy je do predyspozycji, umiejętności i chęci – mówi Roman Kolek. – Tak akcja wiąże się z integracją i spotkaniem. Zachęca ludzi do wspierania innych. I spotyka się ze zrozumieniem zarówno mniejszości, jak i większości. Takie postawy są w naszych trudnych czasach braku tolerancji bardzo pożądane. A akcje charytatywne mają duże znaczenie także w perspektywie polityki zdrowotnej państwa.
Otwierając Wielkie Ślizganie, przewodnicząca Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej Paulina Widera przypomniała, iż dobroczynna akcja mniejszościowej młodzieży odbywa się już po raz osiemnasty. Podziękowała wszystkim wolontariuszom, członkom BJDM oraz sponsorom.
– Cieszę się, iż przez te lata nasza akcja stała się symbolem otwartości i sposobem niesienia euforii innym, przede wszystkim dzieciom i młodzieży – mówiła.
Gratulacje i życzenia organizatorom przekazali m.in. Zuzanna Donath-Kasiura, Edyta Gola, Rafał Bartek i Bernard Gaida.



































***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania