Koszykarze PGE Startu Lublin z przytupem rozpoczęli rok 2025, pokonując na wyjeździe PGE Spójnię Stargard 86:73. Dzięki świetnej formie zarówno w ataku, jak i w defensywie, drużyna Wojciecha Kamińskiego odniosła ósme zwycięstwo w sezonie, tymczasowo wskakując na pozycję wicelidera ORLEN Basket Ligi.
Przebieg spotkania. Start od początku kontrolował mecz
Konfrontacja w Stargardzie od samego początku toczyła się pod dyktando PGE Startu Lublin. najważniejsze momenty:
- Skuteczny początek: Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem Lublina 21:16, co ustawiło ton gry.
- Dominacja w trzeciej kwarcie: Lublinianie zdobyli aż 27 punktów, pozwalając rywalom na zaledwie 17.
- Kolektywna gra: Aż sześciu zawodników PGE Startu zdobyło co najmniej 8 punktów, co pokazuje zespołowy charakter gry drużyny.
Indywidualne występy, które zrobiły różnicę
Nie zabrakło wybitnych indywidualnych osiągnięć:
- Joel De Lattibeaudiere zdobył 19 punktów i był najskuteczniejszym graczem meczu.
- Marcus Ramey dodał 17 punktów, imponując skutecznością z dystansu.
- Mike Williams wsparł zespół 14 punktami i świetną grą w defensywie.
Dzięki tak zróżnicowanej ofensywie PGE Start był w stanie kontrolować wynik przez większość spotkania.
Tabela i sytuacja w lidze
Wygrana w Stargardzie dała PGE Startowi Lublin tymczasową pozycję wicelidera tabeli ORLEN Basket Ligi. To szóste zwycięstwo w ostatnich siedmiu meczach, co czyni ich jednym z najbardziej regularnych zespołów obecnego sezonu.
Jak oceniasz szanse PGE Startu Lublin na dalsze sukcesy w tym sezonie? Czy ich forma pozwoli im walczyć o najwyższe cele? Podziel się swoją opinią w komentarzu i udostępnij artykuł, by inni kibice mogli dołączyć do dyskusji!