Donald Trump odpalił salwy. Chodzi mu o coś więcej niż wojnę handlową. 2026 r. będzie najważniejszy [ANALIZA]
Zdjęcie: Wojna handlowa Donalda Trumpa to tylko pretekst. Liczy się coś więcej
Zwycięstwo w wojnie handlowej z Chinami pomogłoby Stanom Zjednoczonym wynegocjować lepsze warunki handlowe, ale amerykańscy konsumenci i przedsiębiorstwa mogliby zapłacić za to wysoką cenę. Donald Trump nie baczy jednak na koszty. Jest zdeterminowany, by wykorzystać cła handlowe do realizacji strategicznych celów, które mają kilka lub nic wspólnego z handlem. Prezydent USA spieszy się, bo w 2026 r. w Waszyngtonie niewykluczone są sensacyjne polityczne przetasowania, które stanęłyby na drodze do spełnienia jego politycznych marzeń.