Dramat w Górniku Łęczna! Nie płacą pensji od 4 miesięcy!

5 dni temu

Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl ujawnił jak bardzo dramatyczna jest sytuacja finansowa w Górniku Łęczna. Piłkarze od 4 miesięcy nie otrzymują wypłaty. Oficjalne media klubowe milczą!

W rundzie wiosennej Górnik Łęczna wystąpi jako szósta drużyna Betclic I ligi. To dobra pozycja, bo daje klubowi prawo gry w barażach o awans do PKO BP Ekstraklasy. Na pierwszy rzut oka sytuacja wydaje się może nie różowa ale też nic nie powinno martwić Górników. W rzeczywistości jednak jest zupełnie inaczej i los łęczyńskiego klubu nie jest pewny.

Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl ujawnił kłopoty finansowe, z jakimi walczy Górnik. W Łęcznej zaległości płacowe niedługo mogą dobić aż do czterech miesięcy. Władze klubu w środę miały spotkać się z piłkarzami, aby nieco uspokoić nastroje i zapewnić o lepszej przyszłości. Szefostwo Zielono-Czarnych liczy bowiem na podpisanie umowy ze sponsorem strategicznym, czyli firmą Bogdanka.

Władze klubu miały zapewniać piłkarzy, iż dziś powinny zostać uregulowane dwie pensje (tak DWIE!) oraz wypłacona premia. Zawodnicy zapowiadają, iż jeżeli nie otrzymają swoich pieniędzy do poniedziałku, może dojść do prawdziwego dramatu. W Górniku rozważany jest strajk, a choćby odejścia piłkarzy.

Na chwilę pisania tego artykułu, brak jest jakichkolwiek informacji o poruszanym temacie w oficjalnych kanałach nadawczych (www/facebook) Górnika Łęczna. Nikogo nie zdziwi fakt, iż w klubie od lat przebywają ludzie powiązani z niezmiennym od ponad 20 lat układem władzy w Łęcznej. Nie chodzi jedynie o kadrę kierowniczą ale i pracowników, pociotków i dzieci radnych/urzędników. To oczywiście przypadek i nie ma związku z sytuacją. Przecież muszą gdzieś pracować… Jednak Mieszkańcy nie gryzą się w język i mówią wręcz o układzie urzędniczo-kopalnianym.

Zdziwieni? Uśmiechajcie się szeroko!

PS. Wazeliniarze łęczyńskiej władzy (prostytutki podające się za dziennikarzy) także wymownie milczą. To też pewnie przypadek

Koniecznie udostępnij ten artykuł!

Idź do oryginalnego materiału