Dramat w Watykanie! Faworyt konklawe nagle traci siły

W Watykanie realizowane są ostatnie przygotowania do konklawe, które ma wyłonić nowego papieża po śmierci Franciszka. Tymczasem z Rzymu dochodzą niepokojące informacje. Stan zdrowia kardynała Pietro Parolina, jednego z najpoważniejszych kandydatów do objęcia tronu Piotrowego, nagle się pogorszył.

Fot. Warszawa w Pigułce

Niespodziewany zwrot tuż przed głosowaniem

Parolin, dotychczasowy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, był przez wielu watykanistów typowany jako przyszły papież. Doświadczony dyplomata, umiarkowany hierarcha, bliski linii papieża Franciszka. Dla wielu elektorów stanowił gwarancję kontynuacji obecnego kierunku i jednocześnie stabilizacji w Kościele.

Nieoczekiwanie, w środę po południu w Watykanie ogłoszono wewnętrzny „alarm” związany ze stanem zdrowia hierarchy. Jak podała znana watykańska dziennikarka Diane Montagna, „według doniesień 70-letni kardynał zapadł na nagłą chorobę związaną z podwyższonym ciśnieniem krwi i przez godzinę znajdował się pod opieką zespołu medycznego”.

Kandydat, który miał wszystko

Parolin uchodził za najbardziej realnego następcę papieża Franciszka. Jego włoskie pochodzenie, doświadczenie kurialne i mediacyjne, a także wyważone stanowiska w wielu kwestiach ideologicznych, czyniły go figurą łączącą różne nurty w Kościele.

Jego zwolennicy podkreślali, iż może być papieżem „na czas przejściowy”, który da Kościołowi wytchnienie po dynamicznym pontyfikacie Franciszka. Tym bardziej zaskakuje moment, w którym pojawiły się wątpliwości co do jego kondycji.

Co jeżeli Parolin nie stanie do walki?

Jeśli stan zdrowia wykluczy go z aktywnego udziału w konklawe, hierarchowie będą musieli przegrupować siły. W grze pozostają m.in. kardynał Luis Antonio Tagle z Filipin oraz Péter Erdő z Węgier. Obaj są rozpoznawalni i mają swoje zaplecze, ale nie cieszą się takim zaufaniem, jakie w ostatnich latach zdobył Parolin.

Wybór coraz bliżej

Konklawe rozpocznie się 7 maja. W Kaplicy Sykstyńskiej zbiorą się kardynałowie-elektorzy z całego świata, by wybrać nowego papieża. Jak dotąd wszystko wskazywało na Parolina. Teraz coraz głośniej mówi się, iż niepewność związana z jego zdrowiem może całkowicie odmienić bieg konklawe.

W Rzymie panuje napięcie. Czy Watykan jest świadkiem niespodziewanego zwrotu, który na nowo ustawi układ sił w Kościele katolickim?