Dramatyczne zgłoszenie postawiło na nogi służby. Finał poszukiwań na Narwi był zaskakujący

W poniedziałek 22 września o godzinie 20:03 do pułtuskiej komendy Policji dotarło zgłoszenie o wywróconej łodzi płynącej z Pułtuska do Zegrza – poinformowała asp. Magdalena Bielińska z KPP w Pułtusku. Służby rozpoczęły poszukiwania. Sytuacja wyglądała na dramatyczną, a finał poszukiwań był zaskakujący. O godzinie 20.14 Centrum Powiadamiania Ratunkowego poinformowało legionowskie WOPR o osobach, które będąc na łodzi, zgubiły się na rzece Narew pomiędzy Pułtuskiem a Wierzbicą. Z informacji wynikało, iż jedna z osób wpadła do wody, została wydobyta i jest reanimowana.

„Dyspozytor L WOPR, podczas rozmowy z osobą wzywającą, został poinformowany, iż na łodzi znajduje się 11 osób, jest prowadzona reanimacja, a w zasadzie mężczyzna już nie żyje, wszystko się popsuło, nie mają napędu, oświetlenia i dryfują, Nie potrafią ustalić gdzie są, płynęli z Pułtuska do Serocka” – informuje Legionowskie WOPR.

Legionowskie WOPR powiadomiło WOPR Pułtusk, a następnie wysłało na poszukiwania łodzi Wodny Zespół PRM i załogę interwencyjną L WOPR. O godzinie 21.07 łódź została odnaleziona w okolicy miejscowości Łacha niedaleko Serocka.

Ponieważ Łódź znaleziono na terenie powiatu legionowskiego, sprawą zajmuje się l