- Prędkości, z jaką kierowcy pokonują ten odcinek drogi zatrważają. Zgłaszaliśmy to do wójta, prosząc o spowalniacze, było choćby spotkanie z Radą Sołecką Mirca i Tychowa Nowego, ale mieszkańcy Tychowa nie godzą się na zamontowanie ograniczników. To jakieś nieporozumienie, żeby Tychów Nowy decydował o bezpieczeństwie w gm. Mirzec. Wójt ma wybór: albo bezpieczeństwo albo komfort mieszkańców Tychowa Nowego - mówi Czytelnik, który też jest rozczarowany postawą policji, gdyż problem jest zgłaszany na mapie zagrożeń i nic się w tym temacie nie dzieje. - Dodatkowych patroli policji też tu nie ma.
Zdaniem mieszkańca gminy, budowa chodnika pośrednio rozwiąza