Droga dwa minus jeden składa się z jednego, dwukierunkowego pasa ruchu dla samochodów. Faworyzuje rowerzystów, którym kierowcy samochodów muszą ustąpić. Drogi dwa minus jeden mają podnosić bezpieczeństwo.
Droga 2 minus 1 z pasami rowerowymi – co to jest?
Drogi typu „2 minus 1” są niezwykle popularne w Danii, często spotkać można je w Niderlandach, a występują także w Niemczech, Szwajcarii, czy w Szwecji. Jest to droga, na której mogłyby zmieścić się dwa pasy ruchu, jednak wytyczono tylko jeden pas (stąd „dwa minus jeden”), który jest dwukierunkowy. Po obu stronach jezdni znajdują się za to ciągi pieszo-rowerowe, które oddzielone są od pasa ruchu dzięki linii przerywanych. Aby samochody oraz motocykle (jednośladom jest tu jednak znacznie łatwiej) na pasie ruchu mogły się wyminąć, muszą zjechać na ciągi pieszo-rowerowe po wcześniejszym ustąpieniu pierwszeństwa pieszym lub rowerzystom.
Celem takich dróg jest zapewnienie przestrzeni oraz bezpieczeństwa niechronionym użytkownikom ruchu. Drogi „2 minus 1” przy okazji nie wymagają budowania dodatkowych dróg rowerowych. Na takich drogach ograniczenie prędkości jest zwykle niższe.
Drogi 2 minus 1 w Polsce – gdzie są?
We wspomnianych krajach Europy Zachodniej drogi tego rodzaju obecne są już od kilkunastu lat. W Polsce zaczynają się dopiero nieśmiało pojawiać. W 2022 roku polskie prawo poświęciło takiej drodze kilka linijek tekstu.
Jak czytamy w „Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 24 czerwca 2022 r. w sprawie przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych”:
3. Przekrój drogi ze środkowym pasem przeznaczonym do dwukierunkowego ruchu pojazdów, z wyjątkiem rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego, oraz pasami usytuowanymi po obu stronach pasa środkowego, które są przeznaczone do jednokierunkowego ruchu pieszych, rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego, a także do ruchu pozostałych pojazdów w trakcie wymijania, na której prędkość dopuszczalna wynosi nie więcej niż 50 km/h, określa się jako dwukierunkowy 1/2 – 1.
Pierwsza droga „dwa minus jeden” powstała na drodze powiatowej 2628G w powiecie chojnickim, na której to Politechnika Gdańska badała warunki ruchu w latach 2014-2017. Pomimo tego, drogi tego rodzaju nie są w Polsce zbyt popularne. Można taką spotkać na ul. Wał Miedzeszyński w Warszawie, która jest bardzo popularna wśród rowerzystów. Podobny układ drogi pojawił się w Niepołomicach (ul. Sportowa) w roku 2023 jako projekt pilotażowy. W sierpniu 2024 ulica Mikołaja Kopernika w Piekarach Śląskich także zamieniła się w drogę „dwa minus jeden”.
Prawo i zasady ruchu na drodze „dwa minus jeden”
Jak wyraźnie widać w zacytowanym powyżej rozporządzeniu, polskie prawo (i to bardzo zwięźle) reguluje jedynie zasady techniczno-budowlane dróg typu „dwa minus jeden”. Z kolei w ustawie Prawo o Ruchu Drogowym na próżno szukać przepisów ruchu w takich przypadkach. Dlatego jedynym rozwiązaniem póki co jest zachowanie rozsądku i bezpieczeństwa oraz zastosowanie się do oznakowania pilotażowego z piktogramami tłumaczącymi kierowcom co mają robić.
Choć trzeba przyznać, iż mimo braku jasnych przepisów w polskim prawie, to ogólne zasady są proste:
– rowerzyści i pieszy poruszają się swoimi ciągami;
– samochody poruszają się jedynym pasem;
– o ile nadjeżdżające z przeciwka samochody chcą się wyminąć, muszą zjechać na ciągi pieszo-rowerowe;
– przed przekroczeniem linii przerywanych, samochody muszą ustąpić pieszym i rowerzystom, choćby o ile wymaga to zatrzymania się;
– obowiązuje zakaz parkowania na ciągach pieszo-rowerowych.
Niestety pojawiają się pewne problemy… Na najnowszej drodze (oddana w sierpniu 2024) w Piekarach Śląskich, na początku ulicy stanął znak C-13. Informuje on, iż jest to droga dla rowerów, a po takiej samochody nie mogą się poruszać… Jak choćby zarządcy dróg muszą się jeszcze doedukować w zakresie dróg 2minus1.
Czy jesteśmy gotowi na drogi 2minus1?
Pewna szkoła jazdy wrzuciła post na temat drogi w Piekarach Śląskich (o tutaj, na FB). Post miał charakter informacyjny, może choćby edukacyjny. Szczerze nie polecamy sekcji komentarzy, bo żalowi i narzekaniu nie ma tam końca.
A Wy, przede wszystkim motocykliści, co uważacie o drogach dwa minus jeden? Czy jest szansa, aby przyjęły się w Polsce i faktycznie pozytywnie wpłynęły na bezpieczeństwo ruchu?