Wraz z trenerem Robertem Kalaberem kurs z Jastrzębia na Oświęcim obrał Martin Kasperlik. To po Bartoszu Florczaku drugi transfer Re-Plast Unii w okresie letnim.
Martina Kasperlika wszyscy kibice hokeja w nadsolańskim grodzie doskonale pamiętają. Re-Plast Unia była bowiem jego pierwszym polskim klubem. W biało-niebieskiej bluzie występował w latach 2016-18. Później przeniósł się do JKH GKS Jastrzębie. W międzyczasie (2022-24) bronił pasiastych kolorów Comarch Cracovii. Największe sukcesy odnosił w Jastrzębiu, gdzie pod wodzą Roberta Kalabera wraz z drużyną sięgnął po złoty medal mistrzostw Polski, Puchar Polski (trzykrotnie) i Superpuchar (dwukrotnie).
32-letni czeski skrzydłowy występował przed laty w Oświęcimiu wraz ze swoim młodszym o trzy lata bratem – Ondrejem. Wcześniej Martin Kasperlik grał w Karvinie (wychowanek), Havirzovie i Trzyńcu. Ma na swoim koncie występy w kadrze Czech do lat 19 i 20.
Dla Martina Kasperlika sezon 2025/26 będzie już dziesiątym z rzędu spędzonym na polskich lodowiskach. W poprzednich rozgrywkach był bardzo ważnym punktem ekipy JKH GKS Jastrzębie, która wywalczyła brązowe medale mistrzostw Polski po wygranych meczach o brąz z Re-Plast Unią. Kasperlik w minionym sezonie miał znakomite liczby. W klasyfikacji kanadyjskiej zgromadził aż 62 punkty. Strzelił 22 gole i zanotował 40 asyst.
To drugi z letnich transferów przeprowadzony przez działaczy z klubu przy ulicy Chemików. Wcześniej do Oświęcimia trafił 22-letni obrońca rodem z Sanoka – Bartosz Florczak. Oprócz Kaperlika i Florczaka ważne kontrakty z Re-Plast Unią na nadchodzący sezon podpisali: Roman Diukow (obrońca), Łukasz Krzemień, Erik Ahopelto i Ville Heikkinen (napastnicy). Po trwających w Rumunii mistrzostwach świata zaplecza elity, prawdopodobnie wyjaśni się sytuacja dotycząca najbliższej przynależności klubowej Kamila Sadłochy i Krystiana Dziubińskiego.