W Kaplicy Sykstyńskiej rozpoczęły się wybory nowego papieża. Wybierze go 133 kardynałów elektorów, wśród których jest czterech Polaków.
Elektorzy weszli do Kaplicy Sykstyńskiej w procesji i stanęli przy długich stołach na wyznaczonych dla nich miejscach.
Ceremonia złożenia przysięgi trwała długo ze względu na rekordową liczbę kardynałów uczestniczących w konklawe. Nigdy wcześniej w historii nie było ich tak wielu. Tekst przysięgi odczytał przewodniczący wyborowi papieża kardynał Pietro Parolin, były sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Gdy przysięgę złożył ostatni z elektorów, Mistrz Papieskich Ceremonii Liturgicznych arcybiskup Diego Ravelli wydał polecenie extra omnes (wszyscy na zewnątrz). Oznacza ono, iż ci, którzy nie biorą udziału w konklawe musieli opuścić Kaplicę Sykstyńską.
Drzwi Kaplicy Sykstyńskiej zamknięte
Gdy wyszli, abp Ravelli zamknął drzwi od środka. Pozostał tam również 90-letni kardynał Raniero Cantalamessa, były kaznodzieja Domu Papieskiego. To jemu wyznaczono zadanie wygłoszenia rozważań na temat spoczywającego na elektorach obowiązku wyboru papieża i działania „w prawej intencji dla dobra Kościoła powszechnego”.
Po wygłoszeniu tych rozważań kardynał Cantalamessa i mistrz ceremonii opuszczą kaplicę konklawe.
Elektorzy odmówią modlitwę, a przewodniczący konklawe kardynał Parolin zapyta, czy można przystąpić do rozpoczęcia czynności związanych z wyborem papieża, czy też należy jeszcze wyjaśnić jakieś wątpliwości.
Jeśli większość kardynałów uzna, iż nic nie stoi na przeszkodzie, można będzie rozpocząć proces wyboru.
Bicie dzwonów i dym z komina
W środę ma odbyć się tylko jedno głosowanie. Jego rezultat zostanie ogłoszony kolorem dymu unoszącego się z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
Czarny ogłasza brak wyboru, biały zaś to, iż został on dokonany.
Dym oczekiwany jest najwcześniej między godziną 19 a 19.30.
Około 80 procent uczestników wyboru papieża to nominaci zmarłego 21 kwietnia Franciszka.
Setki osób zgromadziły się w środę na Placu Świętego Piotra w oczekiwaniu na rezultat pierwszego głosowania na konklawe, które wybierze następcę papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia. Wynik głosowania obwieści dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, najwcześniej po godzinie 19.
Na placu przed bazyliką watykańską stoją wysłannicy mediów, pielgrzymi, turyści z całego świata. Niektóre grupy wiernych trzymają flagi swoich krajów. Przybywa coraz więcej osób.