1 miesiąc temu
Patryk Dudek okazał się najlepszy w pierwszym tegorocznym turnieju Tauron SEC w Bydgoszczy. W finale wystartował zawodnik ABRAMCZYK Polonii Bydgoszcz Szymon Woźniak.
Przez całą sobotę przez Bydgoszcz przechodziły opady deszczu. Padało także kilka razy w czasie zawodów, ale udało się je odjechać bez większych problemów.
Turniej od początku był bardzo wyrównany. Po dwóch seriach mieliśmy sporą grupę zawodników z pięcioma punktami. Po 12 biegach prowadził zaś Kacper Woryna z 8 oczkami przed Frederikiem Jakobsenem z 7, a za nimi było czterech zawodników z 6 punktami i kolejnych czterech z 5.
Szymon Woźniak i Tom Brennan zaczęli od dwóch trzecich miejsc, aż w biegu 10 razem stanęli pod taśmą. Ku uciesze miejscowej publiczności wygrał Woźniak, a Brennan stoczył bardzo ciekawą walkę o dwa punkty z Dimitrim Berge, z której ostatecznie zwycięsko wyszedł Francuz.
Problemy Madsena
W czwartej serii kolejną trójkę dołożył Woryna, który był już jedną nogą w finale. Świetnie spisał się też Woźniak, który w ciężkim wyścigu z Lebiediewem, Rasmusem Jensenem i Parnickim słabo wyszedł spod taśmy, ale na pierwszym okrążeniu przedarł się na pierwsze miejsce. W 16 biegu fantastyczną walkę o 1 miejsce stoczyli coraz szybszy z wyścigu na wyścig Jepsen Jensen i jego rodak Leon Madsen. Wygrał młodszy z Duńczyków, który po czterech seriach miał 9 punktów. Natomiast Madsen, który wygrał wszystkie poprzednie rundy w Bydgoszczy, miał wówczas tylko 6 punktów na swoim koncie.
Upadki Jakobsena i Pawlickiego
W 17 biegu cenne zwycięstwo odniósł Lebiediew, a swoje szanse pogrzebał Cierniak. W 18 wyścigu na pierwszym łuku doszło do fatalnie wyglądającego upadku Frederika Jakobsena. Natychmiast wezwano karetkę, do której Jakobsen został włożony na desce ortopedycznej. W powtórce wygrał Jepsen Jensen, który potwierdził fantastyczną dyspozycję w drugiej fazie zawodów, stając się tymczasowo liderem zawodów. Chwilę później z tego miejsca zepchnął go jednak Kacper Woryna, wygrywając bardzo silnie obsadzony bieg z Madsenem, Berge i Rasmusem Jensenem. Tym samym Madsen nie awansował choćby do barażu.
Już przed biegiem 20 pewni miejsca w wyścigu 21 byli Berge, Lebiediew i Woźniak, który piąty start miał jeszcze przed sobą. Niewiadomą pozostawała rywalizacja Patryka Dudka z Jepsenem Jensenem o drugie miejsce w finale. Ostatecznie znalazł się w nim Polak, który wygrał swój piąty start, a Duńczykowi pozostała rywalizacja w barażu.
W pierwszej serii zwycięstwo zanotował Przemysław Pawlicki, ale już w piątym biegu dnia upadł na pierwszym łuku wraz z Woźniakiem i z urazem obojczyka opuścił tor w karetce, wycofując się z zawodów. Dzięki temu szanse dostali Robert Chmiel i junior ABRAMCZYK Polonii Emil Maroszek.
Dudek najlepszy w finale
W barażu Woźniak i Lebiediew świetnie wyszli spod taśmy, a kompletnie pogubił się Jepsen Jensen. W finale było bardzo ciasno. Lebiediew popisał się odważną akcją, która dała mu pierwszą pozycję. W tym wszystkim zabrakło miejsca dla Woźniaka, który spadł na ostatnią pozycję, a po chwili – na wejściu w drugi łuk – upadł. Sędzia uznał jednak, iż nie było tam kontaktu powodującego upadek i wykluczył Woźniaka. W powtórce najszybszy okazał się Patryk Dudek, drugi był Lebiediew, a trzeci Woryna, choć cała trójka jechała w kontakcie.
Wyniki Tauron SEC 2025 w Bydgoszczy
1. Patryk Dudek – 12 (2,1,3,3,3) + 1 miejsce w finale
2. Andrzej Lebiediew – 10 (2,3,d,2,3)
3. Kacper Woryna – 14 (3,2,3,3,3) + 3 miejsce w finale
4. Szymon Woźniak – 10 (1,1,3,3,2) + upadek w finale
5. Michael Jepsen Jensen – 12 (1,2,3,3,3) + 4 miejsce w barażu
6. Dimitri Berge – 9 (3,1,2,2,1) + 3 miejsce w barażu
7. Mateusz Cierniak – 8 (2,3,0,2,1)
8. Leon Madsen – 8 (0,2,2,2,2)
9. Nazar Parnicki – 7 (0,2,3,0,2)
10. Frederik Jakobsen – 7 (3,2,2,0,u/-)
11. Rasmus Jensen – 7 (2,3,1,1,0)
12. Tom Brennan – 6 (1,1,1,1,2)
13. Przemysław Pawlicki – 3 (3,u/-,-,-,-)
14. Marko Lewiszyn – 3 (0,0,1,1,1)
15. Timo Lahti – 2 (1,0,1,0,0)
16. Vaclav Milik – 1 (0,0,0,1)
17. Robert Chmiel – 1 (0,1,0)
18. Emil Maroszek – 0 (0,0)
