Dwa punkty to za mało. Energa Szczypiorno przez cały czas zamyka tabelę

1 dzień temu
Piłkarki manualne Energi Szczypiorno Kalisz nie wykorzystały olbrzymiej szansy na wyrwanie się z ostatniego miejsca w tabeli Orlen Superligi Kobiet. W meczu z Młynami Stoisław Koszalin zespół znad Prosny prowadził w drugiej połowie różnicą pięciu bramek, a ostatecznie musiał się zadowolić wygraną, ale po rzutach karnych Zadanie kaliskiej drużyny w tym meczu było jednoznaczne – wygrywamy i przeskakujemy rywalki w tabeli, uciekając tym samym z ostatniego miejsca w tabeli. I po kilkunastu minutach gry kaliszanki zdawały się w pełni ten plan realizować. W 17. minucie po rzucie Eleny Gjorgijevskiej prowadziły bowiem 9:5, a w 22. minucie po trafieniu Wiktorii Witkowskiej wynik wyglądał jeszcze lepiej, bowiem kaliszanki miały na koncie sześć bramek więcej od rywalek (12:6). I w tym momencie zespół trenera Pethera Krautmeyera jakby stracił koncept, zaczął popełniać błędy, co przyjezdnie skrzętnie wykorzystały, zmniejszając do przerwy przewagę gospodyń do dwóch oczek.

W pierwszych minutach po przerwie koszalinianki, głównie za sprawą Kingi Lemiech i Hanny Rycharskiej , zbliżyły się do przeciwniczek na jedno trafienie (14:13, 15:14). Ale teraz to gospodynie zaczęły grać znów skuteczniej i w 42. minucie po świetn
Idź do oryginalnego materiału