Dwa zdarzenia drogowe w powiecie stalowowolskim. Auta wypadły z jezdni

4 dni temu

Stalowowolscy policjanci pracowali na miejscu dwóch zdarzeń drogowych. W miejscowości Pilchów kierująca oplem straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu, a na drodze krajowej nr 77 kierujący toyotą najechał na tył opla, czym doprowadził do jego zepchnięcia ze skarpy. Policja apeluje o ostrożność i przestrzeganie przepisów drogowych.

Zima to niebezpieczny czas dla wszystkich użytkowników dróg. Panująca w tej chwili aura sprawia, iż warunki na drodze robią się bardzo zmienne, bardziej zdradliwe, a także niebezpieczne zarówno dla kierujących jak i pieszych.

Wczoraj, stalowowolscy policjanci pracowali na miejscu dwóch zdarzeń drogowych. Do pierwszego z nich doszło przed godz. 8 w miejscowości Pilchów. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierująca oplem 62-latka na łuku drogi nie zachowała należytej ostrożności, wskutek czego straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Kierująca była trzeźwa, z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Hospitalizacji nie wymagała dwójka dzieci z nią podróżujących.

Do kolejnego zdarzenia doszło po godzinie 16 na drodze krajowej nr 77 pomiędzy Niskiem, a Stalową Wolą. Z ustaleń wynika, iż w tył hamującego opla uderzył kierujący toyotą, w wyniku czego opel zjechał ze skarpy do przydrożnego rowu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Kierowca toyoty ukarany został mandatem karnym.

Pamiętajmy, iż przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz niezachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu, w połączeniu ze śliską nawierzchnią powoduje, iż znacznie wydłuża się droga hamowania. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi. Nie zapominajmy, iż w przypadku zmiennych warunków atmosferycznych prędkość dopuszczalna, nie zawsze oznacza prędkość bezpieczną.

Idź do oryginalnego materiału