2 godzin temu
Po awansie do Ekstraklasy futsaliści Ruchu Chorzów doświadczają bolesnego zderzenia z elitą. W 10 spotkaniach zdobyli zaledwie jeden punkt (za sensacyjny remis z Rekordem Bielsko-Biała 1:1). Wydawało się, iż w ostatniej kolejce w końcu się przełamią, ale w niesamowitych okolicznościach wypuścili z rąk korzystny wynik w spotkaniu z BSF ABJ Bochnia (od 6:2 do… 6:9).
Trener Roman Wachuła po tym meczu uznał, iż jego misja w chorzowskim klubie się zakończyła. Ukrainiec podał się do dymisji, która została przyjęta.
– To była dla mnie bardzo trudna decyzja. Powiedziałem prezesowi, iż wyniki mnie nie bronią i biorę je na klatę. Było we mnie poczucie, iż trzeba kończyć tę przygodę – tłumaczył Wachuła, cytowany przez Ruch Chorzów Futsal w mediach społecznościowych.
Wachuła przed laty reprezentował barwy Cleareksu Chorzów. W marcu 2024 r. przejął Ruch, który miał już tylko matematyczne szanse na utrzymanie w Ekstraklasie. gwałtownie zbudował drużynę, która po spadku obrała kurs powrotny do elity. Chorzowianie wygrali grupę południową I ligi. Łącznie trener z Ukrainy prowadził Ruch w 39 meczach (21 zwycięstw, 4 remisy i 14 porażek).
– Trenerowi Romanowi dziękujemy za wielkie serce i zaangażowanie włożone w pracę z eRką na piersi oraz wszystkie dobre chwile, które wspólnie przeżyliśmy. Było ich sporo. Przejął drużynę w trudnym momencie, podejmując niełatwą decyzję o definitywnej rezygnacji z gry, przebudował i doprowadził do szybkiego powrotu do Fogo Futsal Ekstraklasy. Romek zawsze będzie jednym z nas, zawsze będzie mile widziany w hali MORiS. Życzymy mu powodzenia na dalszej futsalowej drodze – podkreśla Wojciech Dobrzyński, prezes Ruchu Chorzów Futsal.
W środowym meczu 11. kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy z Jaxan Śląskiem Wrocław „Niebieskich” poprowadzi duet zawodników Ruchu – Michał Tkacz oraz Krzysztof Salisz.
Spotkanie w hali MORiS rozpocznie się o godz. 18.00.
