2 godzin temu
Robert Czerniawski, dyrektor IMGW, wskazywał podczas posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu, iż obciążenie wałów jest bardzo duże.
— W tej chwili ta fala jest dość długa i utrzymuje się prawie dwie doby. Im dalej od Wrocławia, tym ta fala będzie dłuższa. W związku z tym praktycznie każda miejscowość znajduje się w stanie zagrożenia, trzeba na każdą miejscowość zwracać uwagę — podkreślił dyrektor IMGW.
Dodał, iż szczególną uwagę trzeba zwracać na mniejsze miejscowości, które nie są tak dobrze chronione, jak większe miejscowości.
Jednocześnie przekazał, iż we Wrocławiu obserwowany jest już wyraźny spadek wody oraz iż należy spodziewać się spadku poniżej stanu alarmowego w takich miejscowościach jak np. Brzeg Dolny, Malczyce, Ścinawa czy Głogów.
Sytuacja zagrożenia - jak mówił - istnienie w Krośnie Odrzańskim i Białej Górze.
