Dyrektor „trzysta piętnastki” złożyła rezygnację. W planach jest wykonanie inwentaryzacji budynku szkoły

1 dzień temu

– Organ prowadzący, jakim jest prezydent miasta, nie zamierza likwidować Szkoły Podstawowej nr 315 – zadeklarował wiceprezydent Krystian Werecki podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Miejskiej w Świdnicy, w trakcie której poruszono temat przyszłości placówki, konieczności wykonania remontu głównego gmachu szkoły, a także wyboru nowego dyrektora.

Szkoła Podstawowa nr 315 im. Jana Pawła II powstała w 2006 roku z połączenia Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Szkoły Podstawowej nr 15. w tej chwili jest ostatnią publiczną podstawówką działającą w śródmieściu Świdnicy. W ubiegłym roku rodzice uczniów uczęszczających do „trzysta piętnastki” zaapelowali do władz miasta o podjęcie działań na rzecz poprawy warunków lokalowych w głównym budynku szkoły przy placu Wojska Polskiego. Stwierdzili oni, iż placówka od lat traktowana była „po macoszemu”, a także przypominali, iż w roku 2015 został opracowany plan generalnego remontu szkoły, który jednak nie doczekał się realizacji.

O remont miejskiej placówki oraz jej termomodernizację apelowali również miejscy radni, którzy dopytywali, dlaczego prace te nie zostały uwzględnione w planach budżetowych miasta na 2025 rok. – W planach budżetu na 2025 rok są modernizacje wielu obiektów użyteczności publicznej, a znów pomijana jest ta szkoła – wskazywał radny Jan Dzięcielski, wnioskując o wygospodarowanie środków na ten cel. – Szkoła Podstawowa nr 315 jest jedyną publiczną placówką oświatową w tak katastrofalnym stanie i jedyną, która od lat pozostaje zaniedbywana przez władzę wykonawczą tego miasta – mimo apeli radnych, rodziców i personelu. Jako organowi nadzorującemu urzędnikom i prezydentowi miasta doskonale znany jest stan tego obiektu, więc pomijanie go w kolejnych budżetach, we wnioskach o dofinansowanie do termomodernizacji na tle innych, będących w dużo lepszym stanie budynków w mieście (budynku SP nr 4, budynku Urzędu Miejskiego w Świdnicy, elewacji i wymiany okien w Świdnickim Ośrodku Kultury) zaczyna rodzić podejrzenia o działanie celowe – zwracała uwagę radna Sylwia Osojca-Kozłowska.

Prezydent Świdnicy odniosła się do złożonych zapytań w połowie stycznia. – W planie budżetowym na rok 2025 nie zostały uwzględnione środki finansowe przeznaczone na zadanie inwestycyjne dotyczące Szkoły Podstawowej nr 315. Na dzień udzielenia odpowiedzi nie można potwierdzić, iż w nowym roku będzie możliwość wygospodarowania pieniędzy na przygotowania do prowadzenia robót budowlanych (projekty, ekspertyzy etc.) Ponadto informujemy, iż prowadzone są analizy związane z określeniem możliwości i zasadności dalszego funkcjonowania szkoły wynikające m.in. z aktualnych danych demograficznych – informowała Beata Moskal-Słaniewska w odpowiedziach udzielonych radnym.

Do dyskusji w sprawie Szkoły Podstawowej nr 315 powrócono podczas marcowej sesji Rady Miejskiej, podczas której poinformowano, iż 18 marca obecna dyrektor „trzysta piętnastki” Magdalena Butkiewicz złożyła wniosek o skrócenie jej kadencji na tym stanowisku, w związku z czym prezydent Świdnicy ogłosiła konkurs na nowego dyrektora. Podczas obrad radny Wiesław Żurek zwrócił się do władz miasta z pytaniem dotyczącym dalszych losów szkoły, zwracając uwagę na wyrażane przez nauczycieli i rodziców obawy dotyczące możliwości likwidacji placówki, a także na obserwowane przez niego od kilku lat zaniedbywanie szkoły w zakresie stanu infrastruktury technicznej. Zwrócił się przy tym z propozycją zorganizowania spotkania radnych z dyrektor Butkiewicz, aby wyjaśniła powód złożenia rezygnacji.

Jeszcze cztery tygodnie temu spotkałem się z panią dyrektor Butkiewicz i panią dyrektor Urbańską-Maluchą, aby porozmawiać o przyszłości i dalszej współpracy z panią dyrektor, która wiem, iż ma zupełnie inne cele zawodowe. Osobiście poprosiłem ją, aby zadeklarowała, czy będziemy współpracować do końca jej kadencji, czy będziemy współpracować do końca roku szkolnego, czy do końca roku 2025. Po spotkaniu pani dyrektor oświadczyła, iż będzie rezygnować. Takie oświadczenie wpłynęło do wydziału oświaty. Z tego co wiem w szkole jest zastępca dyrektora, która ewentualnie przejmie obowiązki pani dyrektor. W czwartek pani dyrektor Urbańska-Malucha była w szkole i uczestniczyła w radzie pedagogicznej, aby uspokoić nastroje – wyjaśniał wiceprezydent Krystian Werecki.

Zaznaczał przy tym, iż w tej chwili nie ma planów likwidacji placówki. – Cała procedura, która miałaby polegać na zamknięciu szkoły, jest długa. Taką uchwałę intencyjną o zamiarze zamknięcia szkoły musielibyście państwo [radni] podjąć do końca lutego tego roku. Jak państwo wiecie, takiej uchwały nie było i takiej uchwały nie procedowaliście. (…) Ze swojej strony bardzo apeluję, aby nie prowokować takich tematów i nie budzić niepokoju wśród rodziców, nauczycieli, a w konsekwencji także wśród uczniów. Takiego zamiaru nie ma. Co przyniesie przyszłość za pięć lub dziesięć lat? Tego nie wiemy. Samorządy w całym kraju zmierzą się z problemem demografii. Czy to będzie prezydent Słaniewska, czy inny prezydent, czy to będą państwo radni, czy inny radni – pewnie w którymś momencie staniemy przed problematyką zamykania szkół, ale ona będzie wynikała tylko i wyłącznie z problemów demograficznych. Te problemy dotykają wszystkich. Na ten moment bardzo bym prosił, aby uspokajać nastroje i nie budzić niepokoju wśród rodziców – podkreślał wiceprezydent.

Poruszył on również kwestię remontu głównego gmachu szkoły. – Rozmawiałem z panią dyrektor Butkiewicz o tym, aby wykonała inwentaryzację całego budynku, abyśmy też mieli informację ile będą kosztować poszczególne elementy wynikające z konieczności remontu całego budynku. Oczywiście nadzór budowlany także wskazał w swojej decyzji elementy, które musimy zrealizować do końca roku 2025. prawdopodobnie będziemy też wnosić o zmiany w budżecie, ponieważ na ten moment zabezpieczyliśmy tylko kwotę mającą na celu wykonanie części prac, jakie powinny zostać zrealizowane w SP315 – przekazał Werecki, dodając przy tym, iż w celu rozeznania przyszłych remontów placówkę odwiedzili wcześniej dyrektor wydziału edukacji wraz z pracownikami wydziału inwestycji. W marcu dyrekcja „trzysta piętnastki” rozpoczęła poszukiwania firmy, która zajęłaby się sporządzeniem „inwentaryzacji budowlanej budynku szkoły niezbędnej do wykonania ekspertyzy technicznej oraz projektu wymiany instalacji elektrycznej obiektu”.

Powtarzam z całą stanowczością: organ prowadzący nie zamierza zlikwidować Szkoły Podstawowej nr 315. A co będzie za pięć, dziesięć czy piętnaście lat? Kto wie, może nie my będziemy w tej sprawie decydować, tylko ktoś inny – konkludował wiceprezydent. – Zróbmy wszystko, aby uspokoić atmosferę wokół Szkoły Podstawowej nr 315. Przez ostatnie lata szkoła pracowała, miała dość dobry nabór, starała się przyciągnąć dzieci – pomimo tego, iż warunki lokalowe są takie, jakie są – a rodzice zapisywali dzieci za względu na klimat tej szkoły. Pani dyrektor zapewniła, iż jest po spotkaniu z radą pedagogiczną, szkoła będzie dalej funkcjonować. Już ewentualne rozmowy są poczynione z panią wicedyrektor co do przejęcia czy też powierzenia obowiązków. Ważne jest, żeby pomóc tej szkole, żeby ten kolejny rok rekrutacji przyniósł tylko pozytywne skutki i żeby ta szkoła mogła mieć odpowiedni nabór – apelowała z kolei radna Zofia Skowrońska-Wiśniewska.

/mn/

Idź do oryginalnego materiału