Dzielny Maksio z Ropczyc walczy o sprawność i lepsze jutro

3 miesięcy temu
Trwa zbiórka na leczenie i rehabilitację 3-letniego Maksymiliana z Ropczyc.

Poniżej historia choroby i leczenia chłopca (źródło strona zbiórki).

Jestem mamą czwórki dzieci – w tym trzyletnich bliźniaków. Ciążę bliźniaczą spędziłam w szpitalu, ponieważ moja córeczka była bardzo malutka i wymagała stałej kontroli. Synek, Maksio, wydawał się zdrowy, dlatego ogromnym szokiem była dla mnie informacja o jego chorych stópkach…

20 marca 2021 roku był najszczęśliwszym dniem mojego życia, bo w końcu zobaczyłam moje dwa cuda. Gdy po raz pierwszy ujrzałam Maksia, zauważyłam, iż jego nóżki nie wyglądają tak, jak powinny. Lekarze powiedzieli mi, iż ma dwie stópki końsko-szpotawe. Byłam przerażona i pełna lęku o przyszłość mojego synka.

Już w trzeciej dobie życia Maksio miał założone gipsy – nosił je przez dziewięć tygodni. Po zdjęciu gipsów niezbędne było założenie specjalistycznych szyn. 22 lutego 2022 roku synek przeszedł operację wydłużenia ścięgien Achillesa metodą Strayera, a potem kolejne trzy tygodnie musiał spędzić z nóżkami w gipsach. To był trudny czas pełen bólu, płaczu i nieprzespanych nocy…

Obecnie Maksio codziennie uczęszcza na rehabilitację, jednak od miesiąca zaczął się coraz częściej przewracać i potykać. Zaczęłam szukać pomocy i trafiłam na specjalistę z Wiednia. Po przesłaniu filmików lekarz zalecił natychmiastową wizytę, ponieważ nóżki Maksia wracają do stanu sprzed operacji!

Koszty związane z leczeniem, wizytami i szynami są ogromne. Do tej pory radziliśmy sobie, ale po raz pierwszy doszliśmy do ściany. Ze względu na niepełnosprawność synka, muszę być z nim w domu, a pracować może tylko mąż…

Bardzo prosimy o pomoc dla naszego synka. Marzymy, by Maksio mógł być sprawny jak jego siostra! Każda wpłata to krok w stronę spełnienia tego marzenia! – Mama Maksia

Pomóc można wpłacając na zbiórkę dowolną kwotę. Link TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału