Były selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz po raz pierwszy od rezygnacji zabrał głos. We wpisie na portalu X pozdrowił wszystkich, którzy myśleli, iż po ostatnich wydarzeniach w kadrze jest „wrakiem człowieka”.
Michał Probierz zamieścił też zdjęcie swojej uśmiechniętej twarzy, trzymając kosz z kijami golfowymi i dodał, iż „raczej jest człowiekiem z zasadami i uśmiechniętym jak zawsze”.
Były selekcjoner zaledwie wczoraj poinformował, iż po konflikcie w kadrze z Robertem Lewandowskim i odebraniem mu opaski kapitana rezygnuje z prowadzenia drużyny narodowej. Dziś jak widać, relaksuje się na polu golfowym, a my czekamy... kto zastąpi go na tym stanowisku i zażegna kadrowe kryzysy.
Konkretne nazwiska jego ewentualnych następców padły w dzisiejszym wydaniu „Magazynu sportowego” Polskiego Radia RDC.
Probierz w reprezentacji
Michał Probierz powadził reprezentację w 21 spotkaniach; bilans to dziewięć zwycięstw, pięć remisów i siedem porażek. Bramki: 34–29 na korzyść Biało-Czerwonych.
We wtorek Polacy przegrali w Helsinkach z Finlandią 1:2 w meczu eliminacji mistrzostw świata. To spotkanie było podsumowaniem burzliwego zgrupowania, które zdominował temat Roberta Lewandowskiego.
Najpierw jego absencja, którą ogłosił pod koniec maja, tłumacząc się zmęczeniem sezonem ligowym, później przyjazd do Polski na towarzyski mecz z Mołdawią (1:0), który był pożegnaniem z drużyną narodową Kamila Grosickiego, a następnie decyzja Probierza o odebraniu 36-letniemu napastnikowi Barcelony opaski kapitana.
W reakcji na to „Lewy” zrezygnował z gry w zespole narodowym do czasu, gdy jego szkoleniowcem będzie Probierz.
Tuż po meczu w Helsinkach trener wykluczał podanie się do dymisji, w środę rozmawiał na ten temat z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą, który nie podjął decyzji, za to zapowiadał próbę negocjacji między Probierzem a Lewandowskim. Jak tłumaczył w czwartek szef federacji, Probierz zadzwonił do niego w środę wieczorem i powiedział, iż wszystko na spokojnie przemyślał, a najlepsza będzie jego rezygnacja.