Thomas Kokosiński, który planował inwestycję w Wisłę Kraków, zostanie pochowany dziś w mieście Webster, w Stanach Zjednoczonych.
Kokosiński nosił się z zamiarem zainwestowania w Wisłę. Ostatnio często bywał na jej meczach i prowadził zaawansowane rozmowy z prezesem Jarosławem Królewskim.
4 czerwca doszło jednak do dramatu – Kokosiński przebywał w jednej z restauracji w Krakowie, gdzie zakrztusił się podczas posiłku. Stracił przytomność. Został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili niedotlenienie i śmierć mózgu. Przez sześć dni pozostawał podłączony do respiratora. 10 czerwca został odłączony od aparatury podtrzymującej życie.
Ciało biznesmena zostało przetransportowane do Stanów Zjednoczonych. „Rodzina głęboko docenia ogromne wyrazy współczucia, jakie jej okazano podczas pobytu w Polsce” – pisze w pożegnaniu dom pogrzebowy Sitkowski, Malboeuf & Hickey.
Pogrzeb odbędzie się w Webster w poniedziałek o godz. 11 miejscowego czasu w Bazylice św. Józefa. Rodzina prosi o przekazanie zamiast kwiatów darowizny na rzecz bazyliki.
Jan Krol