Po rozgrzewającej inauguracji sezonu w Hali Stulecia na koszykarzy Śląska spadł zimny deszcz nad Bałtykiem w Sopocie. Teraz są w hiszpańskiej Manresie, gdzie w środę wieczorem postarają się wygrać drugi mecz z rzędu w Eurocupie. Z kolei jutro europejskie rozgrywki zaczyna Ślęza, która wraca do nich po kilku latach przerwy. Wrocławianki zagrają u siebie.