Mielczanie rozpoczęli sezon z dużą energią i przez cztery kolejki pozostawali niepokonani w regulaminowym czasie gry. Na ich koncie znalazły się trzy zwycięstwa oraz jedna porażka po rzutach karnych. Dobra passa została zatrzymana dopiero przez PGE Wybrzeże Gdańsk i Corotop Gwardię Opole. Zespół z Podkarpacia zamierza jak najszybciej wrócić na zwycięską ścieżkę przed własną publicznością.
https://korso.pl/sport/stal-mielec-przegrywa-13-kontuzja-calkins-utrudnila-walke-zdjecia/cvsoTBV96CBFe5H4uZDBZnacznie trudniejszy okres przechodzi Piotrkowianin. Ekipa trenera Michała Matyjasika rozpoczęła sezon obiecująco, zdobywając punkty w dwóch pierwszych kolejkach. W debiucie przegrała po rzutach karnych z MMTS Kwidzyn, a w kolejnym meczu pokonała Zagłębie Lubin na wyjeździe. Późniejsze tygodnie przyniosły jednak pięć kolejnych porażek. Warto dodać, iż rywalami piotrkowian były czołowe zespoły ligi z Orlen Wisłą Płock, Industrią Kielce i Rebud Ostrovią Ostrów Wielkopolski na czele.
W Mielcu panuje pełna mobilizacja przed nadchodzącym meczem. Zawodnicy Handball Stali nie ukrywają sportowej determinacji i chęci rehabilitacji po nieudanym występie w Opolu. Filip Stefani, skrzydłowy zespołu, podkreśla wagę spotkania. Powiedział iż drużyna jest głodna zwycięstw i punktów oraz iż nadchodzący pojedynek może mieć najważniejsze znaczenie dla układu tabeli.
Oba zespoły doskonale znają się z poprzednich sezonów. Ostatni raz rywalizowały ze sobą prawie rok temu. W listopadzie 2024 roku mielczanie triumfowali w 1/16 Orlen Pucharu Polski, wygrywając 35:27. Kibice zastanawiają się czy historia powtórzy się w nadchodzącą niedzielę.
Spotkanie będzie można oglądać w transmisji na żywo w serwisie Emocje.TV.
