Dziwaczna fobia szwedzkiej ministry. Inni politycy muszą się do niej dostosować
Zdjęcie: Paulina Brandberg i banany. Zdjęcie ilustracyjne
"Bananofobia" nie jest oficjalnie uznaną przypadłością, ale urzędnicy w Szwecji i tak muszą mierzyć się z jej skutkami. Tabloid "Expressen" cytuje zaskakujące e-maile z biura ministry do spraw równości. Współpracownicy polityczki proszą, by w pomieszczeniach, w których przebywa, nie było "żadnych śladów bananów".