
Można sobie gdybać, ale sędzia powinien podyktować rzut karny dla Korony w Poznaniu przy stanie 1:0 za faul Bartosza Mrozka na Marcelu Pięczku. Bramkarz Lecha złamał Pięczkowi żebra, ale ludzie z VAR zareagowali obojętnie.

Można sobie gdybać, ale sędzia powinien podyktować rzut karny dla Korony w Poznaniu przy stanie 1:0 za faul Bartosza Mrozka na Marcelu Pięczku. Bramkarz Lecha złamał Pięczkowi żebra, ale ludzie z VAR zareagowali obojętnie.