Ekonomiści przestrzegają przed atakami cybernetycznymi, które mogą sparaliżować system bankowy. „W domu trzeba mieć gotówkę na kilka dni” – zwraca uwagę Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.
Kuczyński zamieścił wpis w serwisie X, w którym zauważył, iż atak cybernetyczny jest „nie tylko możliwy”, ale i „bardzo prawdopodobny”. Dlatego też, może „nie na »czarną godzinę«, ale gotówkę na kilka dni trzeba w domu mieć”. Podobne spostrzeżenia ma Maja Retman, dziennikarka portalu Infor.pl, która wskazuje, iż warto jest mieć „w skarpecie” 500-1000 zł – kwotę, która powinna wystarczyć do pokrycia kilkudniowych wydatków.
Chodzi o działanie prewencyjne, które zabezpieczy obywateli przed potencjalnymi cyberatakami. Zagrożenie dotyczy także Polski. Zwłaszcza iż w tym roku – jak wskazuje Infor.pl – cyberataki mogą się nasilić. powodując m.in. „tzw. energetyczne blackouty”, przez co „korzystanie z bankomatów i terminali płatniczych stanie się niemożliwe”. W sytuacji paraliżu systemów bankowych i płatniczych – jedynym wyjściem z patowej sytuacji może być gotówka.